Aneta Zając zdecydowała się na gorzkie wyznanie. "Moja wersja wydarzeń"
Aneta Zając to aktorka, która zdobyła popularność dzięki roli w serialu "Pierwsza miłość". Nie ukrywa, że choć jest rozpoznawalna, istnieją powody, przez które jej życie prywatne na wielu polach nadal pozostaje tajemnicą. "Nauczyłam się dystansu do tego wszystkiego i tego, że tak naprawdę nie wszystko muszę komentować" - wyznała w najnowszym wywiadzie.
Aneta Zając (znana m.in. z serialu "Pierwsza miłość") to 43-letnia aktorka, która starała się zrobić wszystko, by w przyszłości spełnić marzenia. Zaczęła od edukacji od najlepszych. Ukończyła szkołę muzyczną I stopnia im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie fortepianu, a w 2006 studia w PWSFTviT (Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera) w Łodzi.
Aneta związała swoje życie z aktorstwem, ale nie tylko gra. Wygrała pierwszą edycję "Tańca z gwiazdami" i próbowała swoich sił w "Jak oni śpiewają". A mimo to świat show-biznesu pozostał dla niej... obcym miejscem. Jak to możliwe?
Aneta Zając w rozmowie z Pudelkiem wyjawiła, że nie interesują ją skandale. Unika medialnego szumu i mówienia o prywatnych sprawach. Nawet wtedy, gdy media zaczynają docierać do informacji z jej życia, woli trzymać się na uboczu i załatwiać konflikty razem z zaangażowanymi.
"Po prostu starałam się trzymać od tych skandali jak najdalej (...). Nauczyłam się dystansu do tego wszystkiego i tego, że tak naprawdę nie wszystko muszę komentować. Nie wszyscy muszą wiedzieć, jakie jest moje zdanie, moja wersja wydarzeń. Po prostu zostawiam czasami to tak, jak jest" - wyznała.
Co ciekawe, niektóre wnioski wyciąga dzięki publikacjom koleżanek z branży.
"Ostatnio przeczytałam u Agnieszki Hyży, że ta cisza jest najtrudniejsza. No, ale każdy sam podejmuje decyzje, czy chce milczeć czy nie" - dodała.
Choć od udziału w show Polsatu - "Tańca z gwiazdami" - minęły lata, Aneta Zając nadal bardzo ciepło wspomina swoje przygotowania. Zdobycie Kryształowej Kuli nie obyło się bez wyrzeczeń, a wygrana - bez licznych satysfakcji.
"Po tylu latach wywołuje uśmiech, wzruszenie i pewną nostalgię. To jak otworzyć na chwilę drzwi do tamtego świata - pełnego adrenaliny, muzyki, tańca, emocji, wzruszeń. To nie tylko nagroda - to symbol wyjścia ze swojej strefy komfortu, zaufania do partnera i wiary w to, że wszystko jest możliwe" - uzewnętrzniła się w rozmowie z Plejadą.
Czytaj też:
Aneta Zając przyznała, co zrobiła źle. Zamiast sobie pomóc, zaszkodziła
Choreografie Kaczorowskiej i Gurłacza hipnotyzują. Aneta Zając komentuje
