Reklama
Reklama

Grzegorz Wons pęka z dumy!

Grzegorz Wons (67 l.) ma powody do zadowolenia, zarówno zawodowo, jak i prywatnie.

Od czasu zakończenia "Rancza" nie miał nowych propozycji. Teraz lubiany serial wraca, a Grzegorza Wonsa znów zobaczymy w roli Więcławskiego.

Poza tym aktor dostał zupełnie nową pracę. Jaką? - Dołączył do obsady "Korony królów", w której wcieli się w postać Marcina z Rajska, mentora i doradcy samego króla Kazimierza - zdradza w rozmowie z "Rewią" jeden z pracowników produkcji serialu.

Aktor ma więc powody do satysfakcji - i to na wielu polach! Z żoną Alicją od lat tworzy trwałą parę, która doczekała się córki, dziennikarki telewizyjnej, i syna Jakuba (37 l.).

Reklama

- Moje dzieci są już dorosłe, piękne, mądre i jestem z nich dumny. One być może mają do mnie jakieś pretensje, ale przynajmniej nigdy nie dały mi tego odczuć. Starałem się być jak najlepszym ojcem - przyznaje Grzegorz Wons.

Aktor dzięki synowi jest już nawet dziadkiem 8-letniej Zosi. Mamą dziewczynki jest aktorka Hanna Konarowska (34 l.), córka Joanny Szczepkowskiej (65 l.) i Mirosława Konarowskiego (67 l.). Dziewczynka szybko została ulubienicą wszystkich czworga dziadków!

- Moja wnuczka jest najmądrzejsza, najpiękniejsza, a do tego najsłodsza. I rzeczywiście ją rozpieszczam. Nie umiem się powstrzymać. Gdy tylko jest to możliwe, to spędzamy razem jak najwięcej czasu i co chwila słyszę od mojego słodziaka: dziadziu, tylko proszę cię, nie całuj mnie tak mocno! - przyznał Grzegorz w jednym z niedawnych wywiadów.

Teraz w związku z nową rolą w "Koronie królów" aktor będzie miał pewnie mniej czasu dla wnuczki. Za to gdy się już z nią spotka, z pewnością opowie jej, jak to było na dworze króla Kazimierza.

***


Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy