Reklama
Reklama

A jednak! Beata Tyszkiewicz rzuciła palenie!

Beata Tyszkiewicz (78 l.) czuje się już bardzo dobrze, a do tego podjęła chyba najlepszą decyzję w swoim życiu!

Na początku czerwca słynna aktorka miała zawał i trafiła do szpitala. Konieczna była natychmiastowa operacja udrożnienia tętnicy wieńcowej. 

Na szczęście wszystko się udało i pani Beata zaczęła odzyskiwać siły. Niestety, początkowo nieco lekceważyła zalecenia lekarzy, którzy kazali jej rzucić palenie. 

Gwiazda nic sobie z tego nie robiła i w szpitalnej piżamie i skarpetach wymykała się na "dymka",  na czym przyłapali ją koczujący pod placówką paparazzi.

Po wyjściu ze szpitala Tyszkiewicz szybko wróciła do dawnego trybu życia, co nie skończyło się dobrze, bo po kilku dniach znów trafiła do szpitala z silnymi bólami w klatce piersiowej.

Wygląda na to, że ta kolejna wizyta na tyle ją przestraszyła, że zdecydowała się podjąć walkę z nałogiem! 

"Tylko nam udało się dowiedzieć, że po przezwyciężeniu problemów zdrowotnych... rzuciła palenie!" - czytamy na portalu viva.pl.

Reklama

Trzymamy kciuki, aby wytrwała w tym postanowieniu i nie wróciła do tego śmierdzącego i szkodzącego zdrowiu nałogu! 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Tyszkiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy