Reklama
Reklama

A to zaskoczenie! Aneta Zając spędziła wakacje z...

​Morze, słońce, beztroskie spacery z dziećmi. Aneta Zając (33 l.) marzyła o tym przez cały rok. Dlatego nie zastanawiała się ani chwili, czy skorzystać z tego zaproszenia.

​Morze, słońce, beztroskie spacery z dziećmi. Aneta Zając (33 l.) marzyła o tym przez cały rok. Dlatego nie zastanawiała się ani chwili, czy skorzystać z tego zaproszenia.

Gwiazda serialu "Pierwsza miłość" spędziła kilka dni urlopu na Wybrzeżu, u rodziców swojego byłego partnera i ojca 4-letnich bliźniaków, Mikołaja Krawczyka.

33-latka bardzo dba o to, by jej synowie, Robert i Michał, mieli stały i dobry kontakt ze wszystkimi dziadkami. Mimo rozstania z aktorem, pozostaje w znakomitych relacjach z jego rodzicami.

Z takiego obrotu sprawy nie do końca jest zadowolona obecna partnerka Mikołaja, Agnieszka Włodarczyk (34). Mimo iż ukochany zapewnia, że jego rodzice, aktorska para związana z Teatrem Wybrzeże, Maria (61) i Mirosław (61) Krawczykowie, także ją zaakceptowali i polubili, ona czuje, że nie ma z nimi takiej więzi, jak jej poprzedniczka.

Reklama

Włodarczyk pamięta, jak jej partner opowiadał kilka lat temu publicznie o sympatii, którą od początku jego rodzice darzyli Anetę.

- Zakochali się w niej od pierwszego wejrzenia - zachwycał się Miki. - Nie mówiąc już o tym, że wysoko cenią jej aktorstwo, znacznie wyżej niż moje. I mają rację! Ona wychodzi na scenę i od razu publiczność jest jej, a ja muszę bardzo się postarać, żeby widzowie mnie zaakceptowali.

Wkrótce sprawy się skomplikowały. Po rozstaniu z Zając aktor przekonywał w wywiadach, że tak naprawdę dopiero u boku nowej dziewczyny poznał smak prawdziwej miłości. Znów marzył o zakładaniu rodziny, dzieciach.

Serialowa Marysia była taką postawą ojca swych dzieci rozżalona, zwłaszcza że jej synowie poważnie chorowali. Utraconą kobiecość odzyskała dopiero po sukcesie w "Tańcu z gwiazdami". Do tej pory nie związała się jednak z żadnym mężczyzną.

Znajomi aktorki twierdzą, że nie przestała darzyć uczuciem ojca dzieci. To oczywiście niepokoi Agnieszkę, która zdaje sobie sprawę, że jej mężczyzna na zawsze będzie związany z byłą partnerką za sprawą dzieci...

Kilka dni nad morzem u dziadków zrobiło dobrze nie tylko bliźniakom, ale też ich mamie, tym bardziej że od pewnego czasu Aneta ma problemy z tarczycą. A wiadomo, że na te dolegliwości najlepszy jest jod.

Aktorka planowała wyjechać do Dubaju, ale nie mogła pozwolić sobie na dłuższy urlop. Także częste badania kontrolne i wizyty u lekarzy nie pozwoliły jej na zagraniczne wojaże. Pozytywnie nastawiona i wypoczęta, z odpowiednim zapasem sił wraca do intensywnej pracy na planie serialu, gdzie jej wątek się rozwija.

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Aneta Zając
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy