Reklama
Reklama

Adam Małysz zamieścił wstrząsający apel! Tak źle jeszcze nie było!

Adam Małysz (43 l.) postanowił zaangażować się w pomoc. Jego słowa chwytają za serce...

Pandemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia mocno dały się we znaki przedsiębiorcom. 

Od dłuższego czasu restauracje, hotele czy stoki narciarskie pozostają zamknięte, a każdy kolejny dzień to realna strata dla ich właścicieli. 

Sprawa jest dobrze znana także Adamowi Małyszowi, który jeszcze niedawno wraz z żoną sama wynajmował apartamenty turystom. 

Skoczek chciałby jakoś pomóc przedsiębiorcom z rodzinnej Wisły, choć wie, że obostrzenia są konieczne, by ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. 

Postanowił jednak zamieścić w sieci poruszający apel, by więcej osób dowiedziało się o ich dramatycznej sytuacji.  

"Jestem z Wisły, mam tu mnóstwo przyjaciół, kolegów i znajomych, którzy prowadzą swoje firmy. Niestety, większość z nich zostało pozbawionych środków do życia przez sytuacja, jaka jest na całym świecie, a nie tylko w Polsce. W takiej sytuacji można tylko zachęcić, kiedy te obostrzenia zostaną w jakimś stopniu poluzowane, żebyście Wy jako turyści odwiedzili Wisłę. Jest tutaj mnóstwo atrakcji, które możecie zobaczyć. Możecie wesprzeć tych ludzi, oczywiście jeśli restauracje i pensjonaty zostaną otwarte" - zachęca Małysz. 

Korzystając ze swej popularności zaapelował do rodaków, aby ci odwiedzali jego rodzinną miejscowość, gdy to będzie już możliwe. 

"Zachęcam do pomocy wszystkim pensjonatom, hotelom, restauratorom, żeby się podnieśli i w końcu stanęli na nogi. Zapraszam i do zobaczenia w Wiśle" - dodał na koniec. 

Reklama

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy