Reklama
Reklama

Agnieszka Dygant założyła firmę z partnerem życiowym!

Mówi się, że łączenie pracy z życiem prywatnym źle wpływa na jedno i drugie. Aktorka jest odstępstwem od tej reguły.

Chciałabym mieć czas na zajęcie się czymś innym, by nie musieć zawsze być aktorką. To zawód, którego nie można przez całe życie uprawiać z taką samą intensywnością i poświęceniem, bo człowiek się wypala - stwierdziła kiedyś z przekonaniem w wywiadzie. Już po takiej odważnej wypowiedzi można było się domyślać, że Agnieszka Dygant (42 l.) poważnie myśli o swoim życiu bez aktorstwa.

Agnieszka pragnie zająć się pracą po drugiej stronie kamery. Nie tylko wybierać projekty, w których będzie grać, ale także mieć wpływ na całą produkcję: dobierać reżysera, operatora, kierownika produkcji i wszystkich innych, którzymają wpływ na końcowy efekt. Zdaje sobie sprawę, że jest kobietą po czterdziestce, a to wiek uważany powszechnie za trudny dla aktorek. Propozycji jest znacznie mniej...

Reklama

Wspólnie z życiowym partnerem Patrickiem Yoką (40 l.) postanowili założyć firmę producencką. Aktorka nie obawia się mieszać życia prywatnego z zawodowym. Wiele razy pracowała z ukochanym przy jednym projekcie.

Ostatnio tworzyli wspólnie serial "Prawo Agaty". Ona grała w nim główną rolę, a Patrick stał za kamerą. - Czasami długo dyskutowali, bo mieli odmienną wizję danej sceny, ale zawsze dochodzili do porozumienia. Nie było fochów, niezadowolonych min, tylko twórcza, konstruktywna dyskusja - zdradza osoba przebywająca z nimi na planie.

Wspólna praca zresztą towarzyszy tej parze od początku. Poznali się dwanaście lat temu na planie "Fali zbrodni". Miłość wybuchła dwa lata później, kiedy oboje pracowali w serialu "Niania". Dotychczas lubili razem pracować, tworzyli bardzo twórczy duet i wierzą, że dalej tak będzie, nawet jak już rozkręcą własny biznes.

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Dygant
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy