Reklama
Reklama

Agnieszka Gozdyra dostawała groźby. Jest akt oskarżenia!

W sierpniu Agnieszka Gozdyra otrzymała obrzydliwą wiadomość za pośrednictwem Twittera. Dziennikarka Polsatu szybko zareagowała. Złożyła doniesienie do prokuratury. Już są efekty jej walki z hejterem.


Agnieszka Gozdyra dostawała groźby

Latem tego roku Agnieszka Gozdyra zamieściła w sieci informację o podpalonym punkcie szczepień w Zamościu. Jej komentarz do sprawy był bardzo oszczędny, bez zbędnych emocji: Podpalono. Punkt szczepień.

Mimo to jeden z internautów wysłał dziennikarce wiadomość, która zawierała groźby karalne. Gozdyra odczytała ją na antenie podczas programu "Debata Dnia".

Agnieszka Gozdyra podkreśliła, że dostaje dużą ilość hejterskich wiadomości. Jest już odporna na obelgi i wyzwiska. Jednak ta wiadomość zawierała groźby uszkodzenia ciała. Dziennikarka Polsat News postanowiła, że nie będzie milczeć. Jej zdaniem autor takich wiadomości nie może pozostać bezkarny. Złożyła zawiadomienie do prokuratury.

W poniedziałek 27 grudnia dziennikarka poinformowała o dalszych losach jej zawiadomienia. Okazuje się, że prokuratura skutecznie zadziałała. Odnaleziono mężczyznę. Postawiono mu zarzut popełnienia przestępstwa z art. 190 par. 1 kodeksu karnego. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu. Grozi mu grzywna, a nawet kara do 2 lat więzienia.

Reklama

Dodatkowo Agnieszka Gozdyra na Instagramie dała dobrą radę wszystkim tym, którym wydaje się, że są bezkarni:

 Dziennikarka Polsat News skomentowała też całą sytuacje dla portalu Interia, w którym zachęcała do zgłaszania na policję podobnych sytuacji

***



pomponik.tv
Dowiedz się więcej na temat: Polsat | Agnieszka Gozdyra
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy