Reklama
Reklama

Agnieszka Kotulanka kończy 60 lat! Nie będzie urodzinowej fety

Urodzinowy tort, 60 świeczek, setki znajomych i huczne "Sto lat". Tak mógłby wyglądać 26 października w domu Agnieszki Kotulanki. Ale urodzinowej fety raczej nie będzie, bo aktorka już dawno odsunęła się od wszystkich przyjaciół.

Problemy, które ją dotknęły, są trudne nawet dla jej dzieci. Córka Katarzyna stara się pomagać mamie. Na razie jednak ze zmiennym szczęściem, bo walkę o normalność aktorka musi przecież stoczyć i wygrać sama...

Kiedyś była wzorem dla wielu Polek. Dojrzała, piękna, z nienaganną figurą, mimo upływu lat w mężczyznach niezmiennie wzbudzała zachwyt. Wydawało się, że jeśli nie ma wszystkiego - wszak przed laty rozpadło się jej małżeństwo z Jackiem Sas-Uhrynowskim (59 l.), a związek z Pawłem Wawrzeckim (66 l.) nie przetrwał próby czasu - osiągnęła bardzo wiele. Dzieci, sukcesy estradowe, popularność i sympatia widzów, którzy swoimi głosami przyznawali jej Telekamery dla najlepszej aktorki za rolę Krystyny w "Klanie".

Reklama

Gdy ściskała statuetkę w dłoni, wyglądała na bardzo szczęśliwą. Tylko nieliczni wiedzieli, że aktorka zmaga się z poważnym problemem. Koledzy skarżyli się, że czasem trudno się z nią pracuje, że bywa kapryśna, miewa zmienne nastroje, spóźnia się na plan serialu, jednak dość długo przymykano na to oczy.

Choroba aktorki w końcu zaczęła odbijać się na jej pracy do tego stopnia, że producenci postanowili zakończyć współpracę z nią, a jej bohaterkę uśmiercić. Córka nakłoniła Kotulankę do podjęcia leczenia w specjalistycznym ośrodku. Jednak po wyjściu z niego gwiazdę znów widywano w nie najlepszej formie...

Czego życzycie aktorce z okazji 60. urodzin?

***

Zobacz więcej materiałów:

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy