Reklama
Reklama

Agnieszka Kotulanka wróci do "Klanu"?! Twórcy serialu mają zaskakujący plan!

Agnieszka Kotulanka (59 l.) już dawno zniknęła z „Klanu”. Pojawiła się jednak szansa, że widzowie po raz kolejny zobaczą ją na ekranie!

Jakiś czas temu wyszło na jaw, że aktorka ma problemy alkoholowe, co skomplikowało także jej życie zawodowe. 

Kotulanka przestała pojawiać się na planie serialu. 

W efekcie scenarzyści "Klanu" postanowili uśmiercić graną przez nią Krystynę Lubicz. 

Okazuje się, że wątek Krystyny i jej męża był przez widzów prawdopodobnie bardzo lubiany. 

Mniej więcej od momentu, gdy Kotulanka odeszła z produkcji, oglądalność spadła o 180 tysięcy osób. 

"Przez tę spadającą oglądalność ostatnio twórcy "Klanu" zostali poproszeni przez TVP o dużo ciekawsze pomysły na jesień" - mówi informator"Faktu". 

Reklama

Ekipa serialu takie pomysły już ma. 

Jednym z nich jest ożywienie wątku Lubicza, który po odejściu Krystyny został wdowcem. 

Spekuluje się, że postać grana przez Tomasza Stockingera (60 l.) popadnie w depresję i... będzie miała omamy, w których zobaczy swoją zmarłą żonę.

"Kotulanka nie wróciłaby jednak na plan, bo nikt z nią nie ma kontaktu i po tym, jak się zachowywała, mało kto zechciałby z nią jeszcze pracować. Wykorzystywaliby do tego stare sceny, w których brała udział" - zdradza osoba związana z produkcją serialu dziennikowi "Fakt". 

Taki wątek być może się pojawi, ale wiele wątpliwości ma sam reżyser serialu. 

Obawia się on tego, jak na taki obrót spraw zareaguje Kotulanka.

Tęsknicie za nią?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Kotulanka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama