Agnieszka Mazurek nie żyje. Prokuratura wszczęła śledztwo. Szokujące okoliczności zgonu
Informacja o tym, że Agnieszka Mazurek nie żyje, poruszyła dogłębnie fanów zespołu Lider Dance. Internauci nie mogli uwierzyć, że tak młoda i piękna gwiazda tak nagle odeszła. Nic nie wskazywało, że dojdzie do takiej tragedii. Okazuje się, że sprawą zajęła się prokuratura, która bada wszystkie okoliczności. Słowa śledczych są wstrząsające...
Agnieszka Mazurek od kilku lat była wokalistką popularnego zespołu disco polo - Lider Dance (posłuchaj!).
Wraz z Marcinem Madajskim i Marcinem Tomczykiem wylansowała kilka przebojów i jeździła po kraju z licznymi koncertami.
W czasie pandemii, gdy zarobkowanie w branży muzycznej było utrudnione, skupiła się na udzielaniu lekcji języka angielskiego.
W Zduńskiej Woli prowadziła prywatną szkołę dla dzieci, a do tego uczyła w szkole w Sieradzu.
O nagłym odejściu 33-letniej gwiazdy poinformowali jej koledzy z zespołu. Na Facebooku zamieścili poruszający wpis...
"Cały czas nie możemy w to uwierzyć, już nie ma Cię wśród Nas… Już nigdy nie zobaczymy Twojej roześmianej buzi, nie usłyszymy Twojego pięknego głosu. Dziękujemy Ci za każdą spędzoną z Tobą chwilę, każdą zaśpiewaną wspólnie piosenkę i każdy uśmiech, który wywołałaś na naszych twarzach. Zawsze będziemy Cię kochać. Zawsze będziemy o Tobie myśleć. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach" - pisali pogrążeni w żałobie koledzy.
Wielu zaczęło się zastanawiać, co było przyczyną śmierci tak młodej kobiety. Ustali to teraz prokuratura, która wszczęła śledztwo w tej sprawie.
"Jej ciało zostało znalezione w miejscu zamieszkania, Wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające w sprawie samobójczej śmierci. Do zgonu nie przyczyniły się osoby trzecie" - poinformowała prokurator Jolanta Szkilnik z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Zobacz także:
Górniak zablokowała publikację swoich zdjęć z Carrerasem! "Wypadła za grubo"
Zniszczono grób znanego aktora. Został zdewastowany! "Kto to zrobił?"
Jackowski był w szoku, gdy to zobaczył! "Niebywały skandal światowy"!
