Reklama
Reklama

Agnieszka Popielewicz się rozwodzi. Teściowa stanęła po jej stronie!

Czarne chmury nad małżeństwem Agnieszki Popielewicz (29 l.). W sporze z mężem stronę prezenterki wzięła... teściowa.

Ciepły, słoneczny dzień w centrum Sopotu. W jednej z kawiarenek gwiazda Polsatu z 1,5-roczną córeczką Martą i starszym małżeństwem. To teściowie prezenterki, którzy przyjechali, by pomagać jej i jej mężowi Mikołajowi Witowi w opiece nad maleństwem.

Niestety, w tym gronie brakuje ich syna. Jak twierdzą informatorzy "Na Żywo", w trakcie festiwalowych dni widok Mikołaja razem z rodziną należał do rzadkości.

Agnieszka pojawiła się w Sopocie ze względu na służbowe obowiązki - prowadziła jeden z festiwalowych wieczorów TopTrendy. Mikołaj większość czasu spędzał osobno.

Reklama

- Znikał gdzieś na całe dnie, pewnie chodził po knajpach ze znajomymi. A Aga cały czas poza pracą spędzała sama z dzieckiem i z teściami - zdradza "Na Żywo" znajoma prezenterki.

Agnieszka coraz wyraźniej zdaje sobie sprawę, że na pomoc męża nie zawsze może liczyć. Wspierają ją za to teściowie, zwłaszcza mama Mikołaja, która stanęła po jej stronie w małżeńskim konflikcie.

- Ona traktuje Agnieszkę jak córkę, którą zresztą zawsze chciała mieć. I ma za złe synowi, że tak mało angażuje się w rodzinne sprawy - mówi znajoma.

Problemy w małżeństwie prezenterki i producenta telewizyjnego zaczęły się wkrótce po narodzinach ich córeczki, w lutym 2013 r. Agnieszka przechodziła wtedy depresję poporodową. Zajęta była swoim cierpieniem i pielęgnowaniem małej, mąż zszedł na dalszy plan.

- Na początku Mikołaj rozumiał stan żony i starał się ją wspierać, ale trwało to zbyt długo. Przestał wierzyć, że sytuacja wkrótce się zmieni na lepsze, poczuł się odtrącony. To wtedy zaczął wspominać o rozwodzie - opowiada znajomy Wita.


Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Hyży
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy