Reklama
Reklama

Agnieszka Woźniak-Starak: To on pomoże spełnić jej marzenie! Znacie go

Wygląda na to, że Agnieszka Woźniak-Starak (41 l.) staje powoli na nogi po tragedii, jaka ją spotkała. Dziennikarka spędziła sylwestra w Zakopanem i odkryła w sobie nową pasję. W tym wszystkim pomógł jej przyjaciel. Wiadomo, kim jest!

"Powiem Wam, że marzyłam o tym od paru miesięcy, góry, kiedyś tu zamieszkam. Z dziesiątką psów. I koniem" - napisała Agnieszka Woźniak-Starak pod zdjęciem opublikowanym na Instagramie w czasie świąt Bożego Narodzenia. 

Góry to dla niej szczególne miejsce. Pokochała je razem z mężem Piotrem Woźniakiem-Starakiem (†39 l.), który w sierpniu ub. r. zginął w wypadku na jeziorze Kisajno. Ukochany wiedział o tej miłości do gór, planował jej zrobić niespodziankę. Nie zdążył. 

Ale jest ktoś, kto zaangażował się w realizację tego planu i już zadeklarował swoją pomoc. To Sebastian Karpiel- Bułecka (sprawdź!), przyjaciel pary. Lider zespołu Zakopower (posłuchaj!) wraz z żoną Pauliną Krupińską dobrze znali małżonków. 

Reklama

"Spotykaliśmy się w Zakopanem z Agnieszką i Piotrem. On był kimś wyjątkowym. Wniósł do naszego życia dużo dobra i pozytywnej energii" - wspomina muzyk, który gościł ich także na swoim góralskim weselu. 

We czwórkę tworzyli zgrany team - wspólne wyjazdy na narty, imprezy, ogniska, minipokazy najnowszych produkcji filmowych. 

"Piotrek był ciepłym, bardzo serdecznym i dobrym człowiekiem, z którym chciało się być. Zawsze dużo i ciekawie opowiadał o tym, co robi, jakie ma plany" - dodaje Karpiel-Bułecka. 

***
Czytaj więcej na kolejnej stronie:


Po jego śmierci artysta zaprosił Agnieszkę, by pod Giewontem powitała Nowy Rok. Wie, że to dla niej ważne.

"Piotrek był moim serdecznym przyjacielem. Mam wobec niego wielki dług wdzięczności. Przeżyliśmy wiele pięknych chwil. Szkoda, że nie udało mu się dokończyć tego wszystkiego, co planował" - mówi Sebastian. 

Żeby złożyć hołd przyjacielowi artysta po raz pierwszy razem z żoną pojawił się na premierze ostatniego filmu Piotra "Ukryta gra". 

"Zrobiliśmy to dla niego, jesteśmy mu to winni" - wyjawił Karpiel. 

Muzyk długo zastanawiał się w jaki sposób może pomóc partnerce zmarłego przyjaciela. Wtedy przypomniało mu się, że marzeniem Agi jest posiadanie domu w górach. Piotr wielokrotnie mu o tym opowiadał. Dlatego, gdy ostatnio spotkał się z nią w Zakopanem, od razu zaczęli rozmawiać o tym pomyśle. Karpiel-Bułecka mocno zaangażował się w jego realizację. 

Wziął na siebie szukanie odpowiedniego obiektu, bo zna te tereny jak mało kto. Obiecał, że znajdzie posiadłość lub ziemię, na której powstanie. Projektem zajmie się osobiście, bo z wykształcenia jest architektem. 

"Architektura jest odskocznią od grania. Muzyka to bałagan, a zajmując się projektowaniem jestem sam ze sobą, odcinam myśli, przenoszę się w inny świat. Skończyłem dom dla mojego kolegi, teraz czas na kolejny projekt. Dobrze czuję tradycyjną architekturę, ale uczono mnie projektować w różnych stylach" - zdradza. 

Wie, że Piotrowi zależało na tym, aby dom był połączeniem góralskiego stylu z nowoczesnością. Wokalista zamierza dostosować się do tego, czego życzył sobie jego przyjaciel. Agnieszka ufa Sebastianowi i docenia jego troskę. 

Może kolejny Nowy Rok powita już w swoim wymarzonym gniazdku?

***
Zobacz więcej materiałów wideo:

Na żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy