Aktorka kończy karierę?
Tilda Swinton w swych ostatnich wypowiedziach prasowych, zapewne ku zdziwieniu jej fanów, oznajmiła, że jest gotowa rzucić aktorstwo i opuścić Hollywood.
Wcześniej gwiazda zaskoczyła wszystkich, uznając aktorstwo za swą życiową pomyłkę. Teraz, w ostatnim wywiadzie, co ciekawe, udzielonym przy okazji kręcenia kolejnego filmu, aktorka bezpardonowo dodała, że ma nadzieję, iż wkrótce uda się jej rzucić ten fach i wrócić do, będącego jej prawdziwą pasją, pisania.
Brytyjskie dziennik "The Daily Express" cytuje wypowiedz Swinton, w której stwierdza ona, że tak naprawdę to aktorstwo zupełnie jej nie interesuje i cały czas próbuje wrócić na właściwą, wcześniej obraną przez siebie ścieżkę.
"Za każdym razem, gdy jestem na planie filmowym, myślę sobie, że to już ostatni raz, a później zaczynam rozmawiać z kimś z branży, i w ten czy inny sposób pojawiam się w kolejnym projekcie. I tak to już trwa od niemal 20 lat. Mam jednak nadzieję, że wkrótce uda mi się odejść z tego zawodu. Bo tak naprawdę to chciałabym tylko się porządnie wyspać i mieć czas na pisanie" - powiedziała aktorka.
