Reklama
Reklama

Aldona Orman ogłasza: Nasza rodzina się powiększyła

Aldona Orman (54 l.) regularnie informuje swych fanów o tym, co dzieje się w jej życiu, okraszając wpisy na Facebooku i Instagramie pięknymi zdjęciami. Gwiazda "Klanu" właśnie pochwaliła się w mediach społecznościowych, że w jej domu pojawił się nowy lokator...

"Nasza rodzina się powiększyła" - mówi nam Aldona Orman. Radosną nowiną gwiazda "Klanu" podzieliła się też z fanami obserwującymi jej profile w mediach społecznościowych. Aktorka straciła głowę dla zwierzaka, który w weekend zamieszkał pod jej dachem.

"U nas w domu jest już malutki zwierzyniec. Mamy żółwia, maltańczyka i miniaturkę białego pomeraniana" - pochwaliła się na Instagramie.

Nowy pupil Aldony Orman to urocze stworzonko, które - choć jest na świecie zaledwie od paru tygodni - ma już swój... charakterek i potrafi upomnieć się o pieszczoty.

Reklama

"Każde ze zwierzątek ma swój charakter, każde jest inne, podobnie jak ludzie są różni, o różnym podejściu do życia... I wszystkie (zwierzątka - przypis red.) trzeba szanować tak jak ludzi, pomimo różnych poglądów, podejścia do spraw, myśli i uczuć" - napisała Aldona Orman pod zdjęciem, do którego zapozowała z pomeranianem przytulonym do jej piersi.

Orman: miarą człowieka jest stosunek do zwierząt

Aldona Orman jest wielką miłośniczką czworonogów. Miłością do nich zaraziła swą ukochaną córkę - wschodzącą gwiazdę polskiej piosenki Idalię Orman-Borucką, która nie kryje, że nie wyobraża sobie domu, w którym nie ma zwierząt.

"Ktoś kiedyś powiedział, że miarą człowieka jest to, jaki ma stosunek do zwierząt. Całkowicie się z tym zgadzam" - mówi gwiazda "Klanu" w rozmowie z Pomponik.pl.

Jeszcze kilka lat temu, gdy Idalia była mała, Aldona Orman była przekonana, że jej córka jest uczulona na sierść zwierząt. Ponieważ jednak jej jedynaczka bardzo chciała mieć jakiegoś pupila, zgodziła się na żółwia.

"Kubuś jest wyjątkowo kontaktowy. Chodzi po całym domu, a Idalka angażuje go do wszystkich zabaw i bardzo o niego dba. Stał się członkiem naszej rodziny" - opowiada.

Z biegiem lat okazało się, że Idalia - mimo że jest alergiczką - może bez obaw opiekować się psiakami niektórych ras. I wtedy w domu aktorki pojawił się uroczy hipoalergiczny maltańczyk.

"Przedstawiciele tej rasy nie uczulają, bo posiadają jednowarstwową szatę składającą się wyłącznie z włosa okrywowego" - tłumaczy gwiazda.

Bez swojego maltańczyka Aldona Orman praktycznie nigdzie się nie rusza. Justin - bo tak się wabi - jest prześlicznej urody...

"Wszyscy się za nim oglądają" - twierdzi opiekunka psiaka.

Od kilku dni w domu Aldony mieszka nowy lokator. Dzięki gwieździe i jej córce Idalii miniaturowy pomeranian z pewnością będzie bardzo szczęśliwy, a w Justinie i Kubusiu znajdzie wspaniałych przyjaciół i towarzyszy zabaw.

Zobacz też:

Kasia Warnke o uchodźcach na granicy: Szokujące, że Polska się na to godzi

Premier Morawiecki skomentował wywiad z Lewandowską o aborcji

"Ani jednej więcej". Kolejny dzień protestów w polskich miastach

Czy 12 listopada jest dniem wolnym?


Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama