Reklama
Reklama

Ale sensacja! Aktorzy wyznali prawdę o Dodzie

22 listopada odbyła się premiera filmu "Dziewczyny z Dubaju". Wokół produkcji nieustannie pojawiały się afery i skandale. Duży udział miał w tym głośny rozwód Dody i Emila Stępnia, który odbił się echem w mediach. Teraz głos zabrali aktorzy, Olga Kalicka i Giulio Berrutii, którzy wyjawili, jak wyglądała praca na planie i współpraca z Dorotą Rabczewską.

Film "Dziewczyny z Dubaju" wszedł właśnie do kin. To jedna z najgłośniejszych produkcji tego roku. Tuż przed ostatecznym montażem, na światło dzienne zaczęły wychodzić kolejne skandale i afery. Krążyły nawet plotki, że aktorom nie wypłacono gaży. 

Wszystko miało związek z rozwodem Dody Emila Stępnia. Para wzajemnie się oskarżała i prała publicznie swoje małżeńskie "brudy". Niektórzy sugerowali, że ich rozstanie miało posłużyć, jako promocja filmu. Oczywiście oboje zaprzeczyli. 

Ostateczny montaż odbył się z reżyserką Marią Sadowską w obecności prawnika. Wcześniej Doda informowała, że nie mogła wejść do montażowni, ponieważ jej były mąż zabronił ją tam wpuszczać. 

Dziewczyny z Dubaju. Figura wyprosiła rolę u Sadowskiej! "Mam swoje lata, ale wyglądam młodo

Reklama

Dziewczyny z Dubaju: Olga Kalicka o współpracy z Dodą

Film udało się jednak dokończyć i właśnie odbyła się oficjalna premiera. Na ściance pojawiło się wiele gwiazd, a niektóre z nich chętnie wypowiadały się na temat współpracy z Dodą. 

Olga Kalicka, która wciela się w rolę Kamilii, wyznała, że Maria Sadowska (sprawdź!) i Doda, to wręcz ogniste kobiety. Aktorka uważa, że wszyscy byli bardzo zaangażowani i włożyli całe serce w pracę. Dodaje, że w filmie było wiele scen seksu i mimo braku koordynatora intymności, czuli się dobrze. Aktorzy świetnie się ze sobą dogadywali, bo mieli poczucie, że grają do jednej bramki.

Kalicka wyznała też, że rola była dla niej dużym wyzwaniem i musiała się do niej dobrze przygotować. Wspominała, że przełamała wiele swoich granic i barier, nie tylko emocjonalnych, ale też fizycznych. Aktorka bardzo boi się wody i zdecydowała się walczyć z tym lękiem. Na planie miała scenę kaskaderską w wodzie i mimo strachu, udało jej się ją wykonać. 

Dziewczyny z Dubaju: Giulio Berruti o pracy na planie

Giulio Berutti, wcielający się w Sama, podkreślał, że stara się wybierać różnorodne role i lubi eksperymentować. Często wychodzi poza swoją strefę komfortu. 

Dodał, że dzięki podejściu Dody, czuł się bardzo dobrze i to z nią pracowało mu się z nią najlepiej. Miał wrażenie, że całej ekipie bardzo zależy, że porządnie wykonać swoją pracę. Co ciekawe, nie miał pojęcia, że Rabczewska jest w Polsce celebrytką. Ocenił ją jako profesjonalistkę, która wiedziała, co robi. 

Na koniec Kalicka mówiła, że temat, który podjęto w filmie jest bardzo kontrowersyjny, ale cieszy się, że ktoś się nim zajął. Jej zdaniem, mimo krytyki, z którą może się spotkać, ma ważny przekaz, że nie wszystko co błyszczy, jest dobre.

***

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dziewczyny z Dubaju | Doda | Emil Stępień | Olga Kalicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy