Reklama
Reklama

Alicja Bachleda-Curuś: Romans z Colinem nie pomógł mi w karierze!

Alicja Bachleda-Curuś (31 l.) w programie Kuby Wojewódzkiego (50 l.) postanowiła zapewnić, że jej zagraniczna kariera to tylko i wyłącznie jej zasługa...


Góralka mieszkająca na stałe w Los Angeles przyleciała na parę dni do Polski.

Z tej okazji skorzystał więc Kuba i ponownie zaprosił ją do swojego show.

Ponoć Ala odmawiała mu przez dziesięć lat. W końcu uległa...

W rozmowie nie mogło oczywiście zabraknąć tematu związanego z chyba jej największym osiągnięciem, czyli romansem z Colinem Farrellem.

Bachleda oczywiście nie chciała zbyt wiele mówić na ten temat.

Zapytana jednak przez Kubę, czy związek z gwiazdorem pomógł jej w karierze, bardzo się obruszyła!

Reklama

"Nie chciałabym poruszać tematu, czy związek z Collinem pomógł mi w karierze, powiem tyle: absolutnie nie!

To nie jest tak, że jeżeli zna się osobę popularną to tobie jest łatwiej, jeżeli ma się poczucie własnej wartości i dumę, to nie chcesz wspinać się po czyichś plecach" - odparła.

Na koniec postanowiła zdementować plotki, że wcale nie ma wygórowanych wymagań finansowych i przyznała, że chętnie zagrałaby w jakimś "dobrym polskim filmie", ale nie dostaje ciekawych ofert...

"Nie dochodzi do negocjacji, więc nie może być o tym mowy. Dostaję propozycje, ale nie zawsze mogą dojść do skutku" - dodała.

Czyżby szykowała się do powrotu na stałe?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Bachleda-Curuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy