Reklama
Reklama

Aneta Zając po latach potwierdziła doniesienia. Musiała się już przyzwyczaić

Aneta Zając zadebiutowała w polskim show-biznesie ponad dwie dekady temu i od tego czasu niezmiennie cieszy się dużą sympatią wśród fanów. Aktorka największą rozpoznawalność zawdzięcza roli w uwielbianym przez telewidzów serialu "Pierwsza miłość". W najnowszym wywiadzie zdradziła, że zdążyła się już pogodzić z "łatką Marysi".

Aneta Zając mierzy się z tym od lat. Już przywykła

Aneta Zając największą rozpoznawalność zawdzięcza roli sympatycznej Marysi Radosz w uwielbianym przez telewidzów Polsatu serialu "Pierwsza miłość". Aktorka zadebiutowała na planie wspomnianej produkcji ponad dwie dekady temu, nic więc dziwnego, że z czasem przypięto jej "łatkę Marysi".

Reklama

W najnowszym wywiadzie zdradziła, że zdążyła się już z tym pogodzić.

"To był taki mój wybór świadomy. Natomiast ten mój właśnie wybór nie ogranicza mnie w robieniu innych rzeczy, innych projektów, czy tam spektakli teatralnych. Także to nie jest jedyna moja praca, serial. Ale rzeczywiście jest to taka główna praca. (...) Teraz w lipcu minie 21 lat, odkąd stanęliśmy na planie, także jest to połowa (...) mojego życia, prawie. I doceniam to, że mam taką możliwość, że miałam możliwość zacząć w tym serialu swoją podróż aktorską i że widzowie tak bardzo lubią ten serial i tak się zżyli z postaciami, że nadal chcą nas oglądać" - przyznała w rozmowie z Pudelkiem. 

Aneta Zając nie dość, że zupełnie nie przejmuje się przyznaną jej przez widzów "łatką", to nawet cieszy się, że jest kojarzona w ten sposób. 

"To jest niezwykły komplement, jeżeli jeszcze mi mówi, że dorastał z Marysią Radosz, no to to jest w ogóle przesympatyczne dla mnie. Natomiast tak, jak mówiłam, że nie ogranicza mnie to w robieniu innych, może mniej takich medialnych rzeczy" - podsumowała. 

Tak naprawdę jest na planie. Aneta Zając się wygadała

Przy okazji aktorka otworzyła się na temat relacji, jaka panuje między aktorami grającymi w "Pierwszej miłości". Wielu z nich gra w produkcji od samego początku, znają się więc od ponad dwóch dekad i spędzają ze sobą mnóstwo czasu. Czy mogą nazywać się przyjaciółmi? Aneta Zając stawia sprawę jasno:

"Tak, wydaje mi się, że tak, że jesteśmy tam taką jedną wielką rodziną. Bardzo się lubimy, wspieramy, nawet jak ktoś ma zły dzień, no to tak, jakby, jesteśmy razem w tym wszystkim" - mówi. 

Aneta Zając zachwyciła spektakularną metamorfozą

Aneta Zając jest aktywna w mediach społecznościowych, a na swoim instagramowym profilu chętnie dzieli się poradami dotyczącymi diety czy zdrowego stylu życia. 43-latka zdecydowanie ma się czym pochwalić, bowiem w niespełna trzy miesiące schudła blisko dziesięć kilogramów, czym wywołała zachwyt w sieci.

"Patrzę na siebie ze stycznia i mam ochotę mocno przytulić tamtą Anetę. Podziękować, że znalazła w sobie siłę, by zrobić potrzebne badania, poszukać specjalistów i zawalczyć o siebie. Dzięki niej dziś jestem tu, gdzie jestem. Odpowiednia diagnoza i wsparcie bliskich, rodziny i przyjaciół, potrafi dać ogromną siłę. Tego dzisiaj jestem pewna i za to jestem ogromnie wdzięczna" - zdradziła w jednym z wpisów.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz także:

Aneta Zając zdecydowała się na gorzkie wyznanie. "Moja wersja wydarzeń"

Aneta Zając wyznała prawdę o synach. Nagle potwierdziła domysły

Wygrała "Taniec z gwiazdami". Po latach dzieli się ważną refleksją


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aneta Zając | Pierwsza miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy