Reklama
Reklama

Aneta Zając typowana na zwyciężczynię "Tańca z gwiazdami"!

Choć polsatowski program rusza dopiero za kilka tygodni, znana jest już zwyciężczyni...

Aneta Zając początkowo miała wziąć udział w innym programie - "Twoja twarz brzmi znajomo". Gdy jednak dowiedziała się, że wśród uczestników jest Agnieszka Włodarczyk, zrezygnowała.

Propozycja udziału w "Tańcu z gwiazdami" była jej o wiele bardziej na rękę. Osoby z produkcji nie mają wątpliwości, że może ona wygrać format - jest ulubienicą Polek, którym życie daje w kość i które stanowią widownię tanecznego show.

"Faworytką Polsatu w 'Tańcu z gwiazdami' jest Aneta" - twierdzi informator "Na Żywo".

Reklama

"To ona, samotna mama z dwójką synów, porzucona przez Mikołaja Krawczyka właśnie dla Włodarczyk, cieszy się pozytywnym wizerunkiem i ma ogromną sympatię widzów, a to ich głosy decydują o tym, kto pozostaje, a kto odpada z dalszej gry".

Agnieszka, kojarząca się jako femme fatale, mogłaby mieć kłopot ze zdobyciem uznania publiczności. Wystarczy porównać liczbę ich entuzjastów na Facebooku. Aneta ma ponad 24 tysiące głosów, Aga zaledwie 2,5.

Poza sympatią widzów ma jeszcze świetnego tancerza - Stefano Terrazzino! "I tego Agnieszka najbardziej jej zazdrości" - dodaje źródło tygodnika.

Nic dziwnego, Stefano aż dwukrotnie doprowadził swe partnerki taneczne do zwycięstwa, a za każdym razem, przez dziesięć edycji show, do finału. Jest wielce prawdopodobne, że jego obecna podopieczna również osiągnie sukces.

Włodarczyk wystąpiła w pierwszej edycji "Tańcu z gwiazdami" i zajęła siódmą lokatę.

"Będzie śledziła popisy Anety z wypiekami na twarzy. Gdyby Zając udało się wygrać, dla niej byłby to ambicjonalny cios" - kończy informator.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aneta Zając | Agnieszka Włodarczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama