Reklama
Reklama

Aniston chce uciec z Hollywood

Jennifer Aniston, która spotyka się obecnie z muzykiem Johnem Mayerem, jest obiektem niegasnącego zainteresowania paparazzich, prześcigających się w wysiłkach, by zdobyć jej zdjęcia.

Aktorka twierdzi, że ma dość bycia w centrum uwagi i zamierza pewnego dnia wyprowadzić się z Los Angeles i zamieszkać "w odległym miejscu, gdzie nikogo nie obchodziłoby to, że jest sławna".

40-letnia Aniston powiedziała w wywiadzie dla magazynu "Elle":

"Nie mam jeszcze określonych planów, które zmuszałyby mnie, bym za pięć lat robiła to, czy tamto. W ten sposób można doznać rozczarowania. Takie plany to zupełnie niepotrzebna tortura".

Gwiazda dodała: "Myślę, że zrobię sobie parę lat przerwy i przeniosę się do jakiegoś zupełnie odległego miejsca. Pewnie tęskniłabym trochę za aktorstwem".

Reklama

"W przyszłości nie będę na stałe mieszkać w Los Angeles. Wyprowadzę się gdzieś, gdzie nikogo nikt nie będzie się mną interesował. Po prostu będę sama" - powiedziała aktorka dziennikarce "Elle".

PAP/pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy