Antek Królikowski pojechał pod dom Opozdy i mocno się zdziwił! Smutne sceny pod drzwiami!
Antek Królikowski jakiś czas temu usunął się w cień po kolejnym skandalu z jego udziałem. Aktor stara się jednak nie zapominać, że ma syna, którego ostatnio postanowił odwiedzić. Najwyraźniej nie poinformował o tym jego matki, dlatego na miejscu czekało go spore rozczarowanie...
Antoni Królikowski w ostatnich miesiącach był niemal stałym bohaterem mediów plotkarskich.
Zaczęło się od nagłego ślubu z porzuconą przez niego nieco wcześniej Joanną Opozdą. Gdy okazało się, że powodem ożenku była ciąża aktorki, zainteresowanie parą jeszcze mocniej wzrosło.
To był jednak dopiero "przedsmak" tego, co ma nadejść. Antek zdążył bowiem wziąć udział w akcji wejścia do domu teścia, który zabarykadował się przed żoną, a na koniec zaczął strzelać.
Potem Królikowski dostarczył żonie jeszcze większych emocji, gdy tuż przed jej porodem postanowił nawiązać bliską znajomość z ich sąsiadką. Doszło do zdrady, co zszokowało opinię publiczną.
Joanna zażądała rozwodu i dziś sama wychowuje małego Vincenta. Chłopiec zmagał się jakiś czas temu z chorobą i konieczna była hospitalizacja. W tym samym czasie jego tata zabrał się za organizację walk MMA z udziałem sobowtórów Putina i Zełenskiego.
Gdy wybuchł wielki skandal, Antek wyznał w programie TVN, że zmaga się z nieuleczalną chorobą i usuwa się teraz w cień, by zająć się swym zdrowiem.
Faktycznie od pewnego czasu cicho o nowych wybrykach Antka. Paparazzi jednak od czasu do czasu go śledzą i wystają pod domem Opozdy. Ostatnio aktor zjawił się właśnie w tym miejscu i mocno się zdziwił.
Jak donosi "Super Express", aktor przypomniał sobie o synu i postanowił udać się do niego z prezentem.
Zapomniał jednak uprzedzić o wizycie mamę Vincenta, więc czekało go rozczarowanie, bo Joanna zniknęła z małym...
"Antek podjechał pod jej blok Opozdy żółtym skuterem. Wyglądał schludnie, zadzwonił domofonem, ale nikt się nie odezwał. Z nadzieją patrzył w okna mieszkania żony, ale nikogo tam nie wypatrzył. Dopiero gdy wykręcił numer jej telefonu, dowiedział się, że aktorka wyjechała gdzieś z synkiem. Od dwóch dni bowiem Asia przebywała z Vincentem nad jeziorem koło Włocławka. I choć relacjonowała wyjazd na swoim Instagramie, Antek mógł tego nie widzieć, bo ostatnio zniknął z sieci i zawiesił wszystkie swoje internetowe profile" - donosi "Super Express".
Cóż, mamy nadzieję, że następnym razem uprzedzi Joannę i umówi się na spotkanie. Teraz z prezentem pod pachą musiał zawrócić do domu nowej wybranki, gdzie aktualnie mieszka.
Z Opozdą z pewnością będzie mu dane spotkać się w sądzie, gdzie dotarły już papiery rozwodowe. Jak ustalił tabloid, para nadal nie ustaliła prawnie opieki nad synem, a co najważniejsze - w sądzie złożono pozew "bez orzekania o winie żadnej ze stron".
Trzeba przyznać, że to zaskakujące, bo Joanna mogłaby śmiało "mścić" się na niewiernym małżonku...
Zobacz też:
Syn Krzysztofa Krawczyka nie ma gdzie mieszkać. Zostanie bezdomnym?
Tom Cruise po 10 latach w końcu pojedna się z córką?! Sensacyjne wieści z zagranicznych tabloidów!
