Reklama
Reklama

Barbara Kurdej-Szatan usłyszała zarzuty od Prokuratury! Kara? Do roku więzienia!

Barbara Kurdej-Szatan usłyszała zarzuty znieważenia funkcjonariuszy pełniących swoje obowiązki służbowe. Jak dowiedziała się TVP Info, Prokuratora Okręgowa w Warszawie zajmuje się sprawą znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej, do której doszło w zeszłym roku. Aktorka nie przyznaje się do winy.



Barbara Kurdej-Szatan z zarzutami od Prokuratury


Zachowanie Barbary Kurdej-Szatan w stosunku do Straży Granicznej, grającej w polskich serialach w TVP odbiło się szerokim echem w całym kraju. Choć w wywiadach wykazywała skruchę, obecnie nie przyznaje się do winy.

Informację o przedstawieniu zarzutów aktorce potwierdziła w rozmowie z TVP Info rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Aleksandra Skrzyniarz.

Kurdej-Szatam w wyniku działań Straży Granicznej na granicy polsko-białoruskiej, publicznie w mediach społecznościowych nazwała strażników "mordercami". Wpis ostatecznie skasowała, lecz wiadomo - w internecie nic nie ginie.

Reklama

W listopadzie 2021 roku aktorka i celebrytka po nazwaniu polskich służb "mordercami", "maszynami bez serca i mózgu", "ślepo wykonującymi rozkazy" gorąco przepraszała za swoje słowa. Dziś, nie przyznaje się do winy, pomimo dowodów, które łatwo znaleźć w sieci.

Kurdej-Szatan grozi nawet rok więzienia

Kilka dni później po całej aferze, kobieta "przeprosiła za niestosowny język i przekleństwa", ale - jak zaznaczyła - nie zmieniają się jej emocje w sprawie imigrantów.

Za zarzut zniesławienia Straży Granicznej, aktorce grozi grzywna, kara ograniczenia wolności, albo pozbawienie wolności do roku.

Barbara Kurdej-Szatan w wywiadach wyrażała skruchę, bo... straciła pracę

Na skandaliczny wpis aktorki zareagował jej pracodawca, Jacek Kurski, prezes TVP. Publicznie skrytykował słowa celebrytki, a w następstwie ta straciła pracę.

Pożegnała się też z dochodową reklamą telefonii komórkowej. Mimo że w kampanii była gwiazdą od bardzo dawna, sieć szybko się jej pozbyła.

Kurdej-Szatan wydała oświadczenie

Barbara Kurdej-Szatan wydała na Instagramie oświadczenie, w którym potwierdza prokuratorskie zarzuty i prosi o nieukrywanie w mediach jej personaliów. Gdzieś też zniknęła wcześniej wykazywana skrucha... 


Zobacz także:

Złośliwy Hakiel twierdzi, że geny Cichopek zmanierowały dzieci: "Zobacz, pan nam robi zdjęcia"

"Sanatorium miłości 4". Poznaj Annę z Olsztyna, partnerkę Piotra. Nie wiesz o niej wszystkiego!

"Ślub od pierwszego wejrzenia" Dorota jest w ciąży? Fani przeprowadzili dochodzenie

Niebezpieczne jeziora świata

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Barbara Kurdej-Szatan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama