Reklama
Reklama

Barbara Połomska nie żyje!

Gwiazda polskiego kina lat 60. i 70. Barbara Połomska zmarła w środę w Łodzi. Aktorka, określana przez krytykę mianem "polskiej Brigitte Bardot", była znana m.in. z głównych ról w filmach „Eroica”, "Zezowate szczęście” i "Inspekcja pana Anatola”. Od 64 lat była związana z Teatrem Powszechnym w Łodzi.

"Przed chwilą otrzymałam wiadomość, że odeszła Basia Połomska - wybitna postać polskiego filmu i teatru. To niewiarygodne. Była jednym z filarów i symboli Teatru Powszechnego w Łodzi. Była zawsze obecna w moim życiu i dorastaniu" - przekazała mediom w środę dyrektorka Teatru Powszechnego Ewa Pilawska.

Jak zaznaczyła 2021 rok jest dla łódzkiej sceny bardzo smutny, ponieważ niedawno łodzianie pożegnali także aktora Michała Szewczyka. 

"Pożegnaliśmy filary Teatru Powszechnego w Łodzi - ludzi, którzy oddali naszemu miastu całe swoje życie i wszystkie najpiękniejsze lata. Będziemy zawsze o Was pamiętać, zatrzymując się przy gwiazdach na Piotrkowskiej, które nie tak dawno odsłanialiśmy" - dodała, nawiązując do uhonorowania Połomskiej i Szewczyka w Łódzkiej Alei Gwiazd przy ul. Piotrkowskiej, które miało miejsce jesienią ubiegłego roku. 

Reklama

Barbara Połomska: Jakie były jej najważniejsze role?

Barbara Połomska urodziła się 9 stycznia 1934. Uważana jest za gwiazdę polskiego kina lat 60. i 70.; z powodu urody często porównywano ją wówczas do Brigitte Bardot. Na dużym ekranie zadebiutowała jeszcze w czasie studiów, występując w filmach "Opowieść atlantycka" Wandy Jakubowskiej i "Godzina nadziei" Jana Rybkowskiego. Po ukończeniu krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w roku 1956 podjęła pracę w Teatrze Powszechnym w Łodzi, z którym zawodowo związana była przez 64 lata. 

Na scenie Powszechnego zadebiutowała w 1957 roku rolą Elizy w "Pigmalionie" George’a Bernarda Shawa. Wielkim sukcesem była także jej rola Elizy w "My Fair Lady" w reżyserii Romana Sykały. 

Połomska była wszechstronną artystką - grała w teatrze, filmie i telewizji. Wystąpiła w wielu filmach m.in. w "Skarbie kapitana Martensa" Jerzego Passendorfera, "Eroice" Andrzeja Munka, "Ósmym dniu tygodnia" Aleksandra Forda, "Inspekcji pana Anatola" Jana Rybkowskiego, "Zezowatym szczęściu" Andrzeja Munka, "Dwóch żebrach Adama"  Janusza Morgensterna, "Matce królów" Janusza Zaorskiego czy "Dziejach mistrza Twardowskiego" w reżyserii Krzysztofa Gradowskiego; oraz serialach m.in. "Kapitan Sowa na tropie", "Piąta strona świata", "Sposób na Piotrusia". 

Jednocześnie pozostawała wierna teatrowi i Łodzi. Współpracowała z twórcami reprezentującymi różne pokolenia i często bardzo odmienne estetyki; na przestrzeni mijających lat była uwielbiana przez widzów, krytyków i artystów. 

"Była cały czas pełna energii, czerpała z nowych wyzwań artystycznych. Ostatnio widzowie teatralni oglądali ją w 'Branczu' Juliusza Machulskiego i 'Wytwórni piosenek' , w której Basi i Michałowi Szewczykowi poświęcony był specjalny wątek, przypominający, że to właśnie Oni współtworzyli legendę Łodzi filmowej" - wspomina Pilawska.

W 2020 roku, z okazji 75-lecia teatru Powszechnego, Połomska została odznaczona Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Aktorka zmarła 28 lipca w Łodzi. 

INTERIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy