Reklama
Reklama

Beata Ścibakówna i Jan Englert byli transportowani z plaży helikopterem! Szok

Beata Ścibakówna (52 l.) razem z mężem Janem Englertem (77 l.) i córką Heleną (20 l.) spędzili tegoroczne wakacje nad polskim morzem w Juracie. Teraz wydało się jednak, że aktorska rodzina postawiła na niecodzienny środek transportu, aby wrócić z wakacji. Aż trudno w to uwierzyć!

Jakiś czas temu do sieci wyciekły zdjęcia zrobione przez paparazzich, na których mogliśmy oglądać Beatę Ścibakównę i Jana Englerta wypoczywających na plaży. 

Para razem z córką Heleną postawili w tym roku na wakacje w Polsce i wybrali się do Juraty. To właśnie tam wylegiwali się na plaży i kąpali w Bałtyku. 

Aktorka dodatkowo codziennie rano biegała i ćwiczyła, by utrzymać doskonałą formę. Mało kto jednak wie, że powrót Englertów z wakacji odbył się w dość nietypowy sposób.

Jak zdradza "Super Express", Beata Ścibakówna z mężem i córką wrócili z urlopu prywatnym helikopterem, którego właścicielem jest ich przyjaciel milioner, Zbigniew Niemczycki (73 l.). 

Reklama

Trzeba przyznać, że zdecydowali się na dość nietypowy środek transportu. 

Jesteście zaskoczeni?

***
Zobacz więcej materiałów wideo:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Ścibakówna | Jan Englert | Helena Englert
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama