Reklama
Reklama

Beata Ścibakówna zbulwersowana! Mówi o skandalu!

Beata Ścibakówna świetnie bawiła się na urlopie. Powrót do domu jednak był nieco bolesny, a wszystko przez to, co wydarzyło się na lotnisku w Warszawie. Aktorka nie wytrzymała i dała upust swoim emocjom na Instagramie.

Beata Ścibakówna w ostatnich dniach przebywała na Wyspach Kanaryjskich, skąd chętnie dzieliła się fotkami i relacjami.

Na jej profilu na Instagramie pojawiły się nawet gorące zdjęcia w czerwonym bikini, za które zebrała mnóstwo komplementów.

Fani nie mogli się jej wręcz nachwalić oraz nadziwić, że w wieku 53 lat ma tak doskonałą figurę.

Później Beata Ścibakówna opublikowała jeszcze kilka innych fotek z plaży.

Wszystko co dobre jednak szybko się kończy i aktorka wróciła już do kraju. Nie obyło się jednak bez przykrej sytuacji, jaka miała miejsce na lotnisku w Warszawie.

Reklama

Beata Ścibakówna zbulwersowana!

Zdarzenie tak zbulwersowało Beatę Ścibakównę, że dała upust swoim emocjom, żaląc się fanom na Instagramie. O co dokładnie chodzi?

Otóż, Beata Ścibakówna musiała czekać ponad półtorej godziny na swój bagaż!

Zirytowana aktorka zrobiła stosowne zdjęcia, które opatrzyła dobitnym komentarzem.

Użyła nawet słowa skandal, które napisała taką czcionką, by nikt tego nie pominął. Ścibakówna oznaczyła również przewoźnika. Czyżby liczyła na jakieś przeprosiny?

Uważacie, że słusznie podniosła larum?

Zobacz też:

Iwona Węgrowska trafiła do szpitala! Walczy o dziecko

Dawid Ogrodnik był molestowany! "Księża wyjeżdżali na seksualne orgie"

Tak wygląda teraz grób Piotra Woźniaka-Staraka. Ludzie aż zamarli

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Ścibakówna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy