Reklama
Reklama

"Biorą mnie za lesbijkę"

Młoda gwiazdka, znana z filmowej wersji sagi o Harrym Potterze, ubolewa, że nie wszyscy są tak zachwyceni jej krótką fryzurką jak ona sama.

"Na początku dziennikarze pytali mnie, czy krótkie włosy są jakąś manifestacją, czy to oznacza, że robię coming out" - przyznaje 22-letnia aktorka. "Uświadomiłam sobie, jak każdy widzi mnie inaczej. Jedni byli olśnieni tą zmianą, inni myśleli, że postradałam zmysły" - tłumaczy.

Krótko po wizycie u fryzjera żaliła się w wywiadzie telewizyjnym, że w krótkich włosach nie podoba się chłopakom (właśnie zaczynała wtedy pierwszy rok nauki na słynnym amerykańskim uniwersytecie Brown), którzy często... mają wątpliwości co do jej preferencji seksualnych.

Reklama

"To wkurzające, kiedy biorą mnie za lesbijkę" - mówi. Twierdzi jednak, że swojej decyzji o ścięciu włosów nie żałuje. "Na tym polega magia mody i wizerunku, że można się ciągle zmieniać" - wyjaśnia. A Wam która Emma podoba się bardziej?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Emma Watson | Harry Potter
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy