Reklama
Reklama

Brad Pitt miał wypadek

Aktor Brad Pitt czuje się już dobrze po tym, jak jego motocykl zderzył się w sobotę, 24 października, w Los Angeles z autem prowadzonym przez paparazzi.

Agencja fotograficzna X17 doniosła, że 45-letni aktor jechał jednym ze swoich zabytkowych motocykli, kiedy auto paparazzi uderzyło w niego od tyłu i Pitt stracił równowagę. Po wymianie zdań z paparazzi aktor bez widocznego uszczerbku opuścił miejsce zdarzenia.

Partner Angeliny Jolie miał na szczęście na głowie kask - paradoksalnie coś, o czym wypowiadał się, że zapewnia mu nie tylko bezpieczeństwo, ale także anonimowość.

"To moja anonimowość. W kasku jestem tylko kolejnym d...kiem na ulicy" - mówił magazynowi "W" Pitt.

PAP/pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Brad Pitt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy