Reklama
Reklama

Chajzer przemilczał rzeczywiste powody rozstania z TVN-em? Minęły miesiące, zanim wypowiedział te słowa

Filip Chajzer, którzy przez lata był kojarzony z "Dzień Dobry TVN", nagle zniknął - nie tylko z programu, ale i znanej stacji. W ostatniej rozmowie z prasą wyznał szczegóły i rzucił nowe światło na, wydawać by się mogło, już wyjaśnioną sytuację...

Filip Chajzer rozstał się z TVN-em. Podobno na własnych warunkach

Filip Chajzer nie tak dawno był jedną z najjaśniejszych gwiazd TVN-u. Okazało się jednak, że współpraca z Radiem Zet przy jednocześnie podpisanej umowie ze stacją stanowi ogromny problem. Aby uspokoić wszystkich zdenerwowanych, Filip sam zdecydował się na zakończenie współpracy ze znaną telewizją.

"Żeby uniknąć niepotrzebnych nikomu nerwów, rozwiązuję właśnie tę umowę sam i na tym kończę przygodę z moją kochaną stacją" - przekazał w mediach społecznościowych, podkreślając jednocześnie, że była to jego decyzja.

Reklama

Filip Chajzer zmienił swoje życie. Na tym skupia uwagę

Teraz, po wielu miesiącach od tego wydarzenia, podczas rozmowy z "Vivą!", opowiedział, jak bardzo zmieniło się jego życie. Rozpoczął m.in. karierę w branży restauracyjnej i... sprzedaje kebaby.

W pewnym momencie wywiadu Filip zasugerował, że obrana ścieżka kariery nie była do końca jego wyborem. Wcześniej o tym nie mówił, ale powodem zakończenia współpracy z TVN-em mogły być słupki oglądalności.

"Myślisz, że masz jakieś plany, że masz jakieś finanse, że masz jakoś poukładane życie... I nagle przychodzą dwa weekendy, w których była ładna pogoda. Twoje słupki oglądalności spadają nie przez ciebie, nie dlatego że jesteś słaby. Tylko dlatego, że była ładna pogoda i ludzie nie oglądali telewizji" - uzewnętrznił się prezenter.

Wygląda jednak, że nie ma czego żałować. Nowa branża sprawia mu wiele radości.

"Mam zamiar odczarować kebab i nadać mu nowe życie. Kebab się źle kojarzy. Kojarzy się poimprezowo, a ja chcę zrobić z tego sztukę, dzieło sztuki" - wyznał w rozmowie z Plejadą.

Filip Chajzer w "Tańcu z gwiazdami". Tak komentował koniec tanecznej przygody

Co ciekawe, Filip uwielbia zmiany i stale próbuje nowych rzeczy. Ostatnio wziął nawet udział w "Tańcu z gwiazdami". Choć jego przygoda z show zakończyła się szybko, nie żałował udziału.

"Tak jest mi przykro, bo dziś dałem z siebie 200%, a moje 200%, przy kompletnym braku skillu [...] to jest naprawdę dużo. Wiem, że dziś błędu nie popełniłem, wiem, że wspaniale się tym bawiłem i nie mam ani grama negatywnego uczucia. [...] Jest taka przykrość, co będzie jutro [...] ale mam co robić, nie jest tak, że wpadam w pustkę i pod tym względem to jest ok" - opowiedział Filip Pomponikowi.

Chajzer podczas współpracy z Polsatem nie miał problemu, by wbić szpilę byłemu pracodawcy. Zrobił to chwaląc konkurencyjną stację:

"Jestem pod nieprawdopodobnym wrażeniem organizacji i kultury pracy w telewizji Polsat. Kopara opada na każdym kolejnym kroku. To jest wszystko tak policzone, tak przygotowane co do sekundy, minuty, miejsca. [...] Tu nie ma tak, że przychodzisz i na coś czekasz albo coś się dzieje po nic. Wszystko jest po coś i wszystko ma trwać tyle, ile trwa i idziesz do domu. Naprawdę, wow" - zachwycał się Chajzer w rozmowie z Shownews.pl.

Czytaj też:

Filip Chajzer udzielił wywiadu zaraz po wielkim przeżyciu. Nie potrafił ukryć, że jest w szoku

Filip Chazjer dopiero co stracił pracę w TVN, a tu takie wieści. Niewiarygodne, jak będzie zarabiać na życie

Był płacz i smutek. To stało się tuż po północy. Na nagraniu widać wszystko

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Filip Chajzer | TVN SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama