Reklama
Reklama

Charlie Sheen wylądował w szpitalu!

Charlie Sheen (49 l.) skarżył się na silny ból w klatce piersiowej. Aktor utrzymuje, że jego złe samopoczucie to wynik zatrucia pokarmowego…

Jak donosi "TMZ", aktor w poniedziałek, 8 czerwca, źle się poczuł i został zabrany do szpitala.

Ponoć skarżył się na bóle m.in. w klatce piersiowej.

Portal informuje, że przyczyną złego samopoczucia Charliego Sheena było najprawdopodobniej ostre zatrucie pokarmowe, któremu towarzyszyło odwodnienie.

Po podaniu odpowiednich leków aktor mógł wrócić do domu.

"Radar Online" ma własną wersję wydarzeń. Portal sugeruje, że Sheen nie miał żadnego zatrucia, tylko z pewnością przeholował z używkami.

Przypomnijmy, że aktor słynie z dość rozrywkowego stylu życia i raczej nie wylewa za kołnierz.

Reklama

"Imprezował jak szalony. To dlatego dopadło go kołatanie serca, miał też podwyższone tętno" - przekonuje źródło portalu.

Na jego temat wciąż pojawiają się sprzeczne informacje.

Jedne gazety przekonują, że Charlie Sheen od jakiegoś czasu jest "czysty" i stroni od używek, inne przeciwnie - po rozstaniu z narzeczoną wciąż imprezuje i znów nie wylewa za kołnierz.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Charlie Sheen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy