Reklama
Reklama

Cichopek opowiedziała o ciąży

"Gdy zobaczyliśmy z Marcinem dwie kreski na teście, pierwsza reakcja to była duża radość, bo rodzina zawsze była dla mnie najważniejsza" - mówi przyszła mama w rozmowie z jednym z tabloidów.

Kasia na łamach "Faktu" przyznaje, że życie według wartości chrześcijańskich jest obecnie dla niej priorytetem: "Oboje jesteśmy wychowani w takim tradycyjnym modelu i sami staramy się tak żyć, a ciąża to kolejny etap w życiu będących ze sobą ludzi" - tłumaczy aktorka i prezenterka.

Nie jest tajemnicą, że stan błogosławiony pokrzyżował plany Katarzyny, która przygotowywała się do roli w serialu Tancerze: "To była rola moich marzeń, ale los sprawił, że muszę się przygotowywać do jeszcze ważniejszej roli w moim życiu, która będzie dożywotnia, czyli do roli mamy".

Reklama

Cichopek przyznaje, że wiadomością o ciąży podzieliła się natychmiast z producentami serialu: "Tu w ogóle nie było mowy czy próbować ukrywać ciążę. Potrzebuję komfortu psychicznego i fizycznego, nie umiałabym się wcielić w tę rolę, wiedząc, że może się stać coś mnie i mojemu dziecku. Z Marcinem od razu podjęliśmy decyzję, by powiedzieć produkcji. Mam więc nadzieję, że za dużego kłopotu nie narobiłam" - dodaje z uśmiechem.

Producenci nie chcąc stracić komercyjnego nazwiska, obsadzili Kasię w roli... nauczycielki śpiewu.

"Cieszę się, że reżyser serialu mimo wszystko postanowił zatrzymać mnie w obsadzie i znalazł rolę, która może się powiększać i zmniejszać, zgodnie z moją biologią".

"Potem przemyślałam wszystko i zdałam sobie sprawę, że Polacy wiedzą, jak tańczę, ale nie widzą, jak śpiewam, więc to będzie dla mnie jeszcze większe wyzwanie. Trzeba się będzie sporo nauczyć" - dodaje.

Fakt
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cichopek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy