Reklama
Reklama

Daria Trafankowska dziś obchodziłaby 68. urodziny. Krótko przed śmiercią poznała miłość swojego życia…

Daria Trafankowska była otoczona miłością, jednak mężczyznę, który okazał się miłością jej życia, poznała tuż przed śmiercią. Aktorka, uwielbiana przez widzów serialu „Na dobre i na złe” odeszła w 2004 roku temu w wieku zaledwie 50 lat.

Daria Trafankowska ostatnie lata swojego życia spędziła na planie seriali „Na dobre i na złe”. Widzowie uwielbiali graną przez nią siostrę oddziałową Danutę Dębską.  Ludzie, którzy znali aktorkę, wiedzieli, że wypadła w tej roli tak przekonująco dlatego, że prywatnie była bardzo podobna do swojej bohaterki.  Trafankowska prowadziła dom otwarty i pomagała każdemu, chociaż sama często doświadczała biedy. Jak wyznała w jednym z wywiadów: 

Reklama

Bliscy aktorki zapamiętali ją jako osobę, która potrzebującemu oddałaby swoją ostatnią koszulę. Nazywali ją „Matką Teresą Dusią Trafankowską”. Jak wspominała aktorka Renata Berger, wieloletnia przyjaciółka Trafankowskiej w rozmowie z PAP:

Prawdziwą miłość poznała tuż przed śmiercią

Kiedy rola w bijącym wtedy rekordy popularności serialu „Na dobre i na złe” zapewniła aktorce finansową stabilizację, posypało się z kolei życie prywatne. Trafankowska jednak nie tylko nie miała pretensji do męża, Waldemara Dzikiego o to, że zakochał się w Małgorzacie Foremniak, lecz jeszcze się z nią zaprzyjaźniła! 

Dopiero pod koniec życia los postawił na jej drodze mężczyznę, który okazał się miłością jej życia. Jego pojawienie się przepowiedziała wróżka. Operator telewizyjny Jan, którego Trafankowska poznała w czasach studenckich, a potem ich drogi się rozeszły, ponownie pojawił się w życiu aktorki kiedy miała 49 lat i świadomość, że niewiele jej już tego życia pozostało. 

W 2003 roku lekarze zdiagnozowali u niej raka trzustki. Trafankowska walczyła do końca. Pracowała na planie serialu „Na dobre i na złe” i poddawała się kolejnym kuracjom. Niestety, chemioterapia nie przyniosła spodziewanych rezultatów, a lekarze austriackiej kliniki, dokąd udała się po pomoc, rozłożyli ręce. 

Ostatnie sceny w udziałem Darii Trafankowskiej zostały nakręcone na tydzień przed jej śmiercią. Odeszła 9 kwietnia 2004 roku w wieku zaledwie 50 lat. 5 stycznia obchodziłaby swoje 68. urodziny…

Zobacz też: 

Sandra Kubicka ujawnia prawdę o swojej orientacji. Niespodziewany coming out?

Oliwia z "Love Island" pozuje w bikini i nowej fryzurze

Setki kolejnych zgonów. Raport Ministerstwa Zdrowia

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Daria Trafankowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy