Dawid Woliński wyprzedaje stare wieszaki i liczy na zarobek. Przedsiębiorca roku?

Oprac.: Irena Krawiec

Plotki

Sobota, 23 lipca 2022 (13:35)

Dawid Woliński (45 l.) chyba poczuł skutki szalejącej inflacji i postanowił wziąć los we własne ręce. Juror z "Top Model" zaczął wyprzedawać swoją garderobę i tak go poniosło, że na aukcję wystawił nawet... stare wieszaki po markowych ubraniach. Myślicie, że ktoś się skusi i kupi je od niego?

Dawid Woliński w show-biznesie znany jest już od wielu lat. Mężczyzna jest nie tylko popularnym projektantem, ale również wciela się w rolę jurora w "Top Model". Swego czasu 45-latek odnajdywał się także na salonach i został pełno etatowym gwiazdorem, a nawet pojawił się w reality-show "Woli & Tysio na pokładzie", gdzie z Marcinem Tyszką zajmował się różnymi dziwnymi zadaniami.

Teraz fani Dawida najczęściej mogą podziwiać jego życie na Instagramie, to właśnie za pośrednictwem mediów społecznościowych kontaktuje się z publiką i dodaje zdjęcia z windy. Jak się okazuje, 45-latek uruchomił kolejne konto, z którego sprzedaj swoje drogie i markowe ubrania.

Reklama

Zostanie przedsiębiorcą roku?

Dawid Woliński próbuje zarobić i wyprzedaje stare wieszaki

Woliński albo cierpi na nadmiar ubrań, albo dopadły go skutki inflacji i musi więcej zarobić. Celebryta postanowił wyprzedać swoją garderobę. Fani mogą zakupić używane stroje, które kiedyś nosił 45-latek. Jednak internauci najwięcej uwagi skupili na... wieszakach, które również są w ofercie.

Projektant wystawił na sprzedaż pięć wieszaków od Alexandra MxQueena za 100 zł. Na Instagramie pojawiły się również te z domu mody Givenchy, za które zażyczył sobie 150 zł. Nieco mniej zamożna publika może zakupić cztery wieszaki Dolce&Gabbana za "bagatelka" 80 zł.

Przedsiębiorczy juror w swojej kolekcji ma również nieco bardziej luksusowe wieszaki. Mężczyzna napisał, że oferuje zestaw LUX MIX, w którego skład wchodzi siedem wieszaków kilku różnych marek, takich jak: Louis Vuitton, Berluti, Versace oraz Bottega Veneta. Za taki set krzyknął sobie "jedynie" 250 zł.

Jak się okazało, Dawid jest również otwarty na propozycję cenową od kupujących. W sieci napisał: "Jeśli wiesz lepiej jaka powinna być cena, powiedz nam o tym". Jeżeli jesteście zainteresowani zakupem, pamiętajcie, aby przed złożeniem zamówienia przemyśleć dwa razy sprawę, gdyż celebryta nie przyjmuje zwrotów.