Reklama
Reklama

Diagnoza lekarzy zmroziła Monikę Miller! "Mam guzy..."

Monika Miller (24 l.) ma problemy zdrowotne. Prawdopodobnie nie uniknie operacji...

Wnuczka Millera odpadła już z "Tańca z gwiazdami", ale szybko o sobie nie da zapomnieć. 

Młoda celebrytka planuje bowiem rozwijać swoją karierę muzyczną (sprawdź!). Niestety, na nowe piosenki Moniki przyjdzie fanom jeszcze poczekać. 

Okazuje się bowiem, że Millerówna ma poważne problemy ze swoim głosem. 

"Mam guzy na strunach głosowych. Przyczyną są powikłania po odbytym krztuścu. Przepisano mi sterydy, leki antyhistaminowe oraz leki chroniące struny głosowe przed dalszym zniszczeniem. Jeżeli leczenie nie pomoże, konieczna będzie operacja i wycięcie guzów. Niestety, za bardzo ostatnio obciążałam struny głosowe i po nagraniu nowego kawałka będę musiała zrobić krótką przerwę od śpiewu" - żali się Pudelkowi. 

Reklama

Diagnoza lekarzy dla początkującej wokalistki brzmiała niemal jak wyrok. Polały się łzy...

"Popłakałam się. Ostatnio nabawiłam się dużo problemów związanych ze zdrowiem, ale najokropniejszą rzeczą zawsze będą dla mnie komplikacje gardła i strun głosowych. Nie ma nic gorszego" - tłumaczy.

Na szczęście Monika ma wsparcie wśród najbliższych, którzy próbują ją pocieszać. Nie do przecenienia są dla niej także ciepłe słowa obserwujących ją na Instagramie fanów.

Trzymamy zatem kciuki za szybki powrót do zdrowia! 


***


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Miller
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy