Reklama
Reklama

Dlaczego Agata Kornhauser-Duda zniknęła z mediów? "Tam musi się dziać coś niedobrego"

Pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda (43 l.) w ostatnich miesiącach zupełnie przestała udzielać się w mediach. Znany medioznawca uważa, że to zjawisko bardzo niepokojące!

Żona prezydenta Dudy bez wątpienia była dla męża ogromnym wsparciem w czasie kampanii prezydenckiej.

Wraz z córką skutecznie ociepliły wizerunek Andrzeja, ale także samego prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

"Nie wiem, dlaczego nasi przeciwnicy są tacy strachliwi. Z całym szacunkiem, panie prezesie, ja się pana nie boję" - mówiła w czasie jednego z przemówień Agata. 

Po wygranej męża kobieta sumiennie wypełniała obowiązki pierwszej damy. W ostatnich miesiącach jednak niemal całkowicie zniknęła z mediów i przestała zabierać głos w jakiejkolwiek sprawie!

Reklama

"Tam musi się coś dziać i to coś niedobrego" - mówi w rozmowie z fakt.pl prof. Wiesław Godzic.

Medioznawca zauważa, że Kornhauser-Duda swoją funkcję pełni zgoła odmiennie od poprzedniczek. Mężczyzna nie jest jednak przekonany, czy to dobra decyzja.

"Nie jest widoczna w mediach i nie angażuje się we wszystkie zwyczajowe działania pierwszych dam. Jakiś rodzaj fundacji, jakaś obecność w mediach. Nie w tabloidach, ale choćby wywiad w prasie kobiecej z wysokiej półki. Tego nie ma" – mówi medioznawca.

Godzic sugeruje, że może za tym stać obawa, że pierwsza dama powie coś, co rozzłości Kaczyńskiego.

"Wyobrażam sobie, że Agata Duda mogłaby nie mówić tego, czego oczekuje partia" – przekonuje profesor.



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agata Duda | Andrzej Duda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy