Reklama
Reklama

Dominika Gwit nie wytrzymała! Ma dość komentarzy o jej tuszy!

Dominika Gwit (28 l.) przeszła długą i wyboistą drogę, by w końcu pokochać siebie taką, jaka jest, nawet z nadprogramowymi kilogramami. W końcu postanowiła skierować kilka słów do swoich fanów, którzy ciągle proszą ją o rady w kwestii odchudzania!

Dominika Gwit (28 l.) przeszła długą i wyboistą drogę, by w końcu pokochać siebie taką, jaka jest, nawet z nadprogramowymi kilogramami. W końcu postanowiła skierować kilka słów do swoich fanów, którzy ciągle proszą ją o rady w kwestii odchudzania!

Jej historia odchudzania przeszła już chyba do historii polskiego show-biznesu. Po tym jak schudła w bardzo szybkim tempie 50 kilogramów, stała się motywacją dla wielu młodych dziewczyn walczących z nadwagą. Motywowała, przekonywała, że nie można się poddawać.

Potem jednak znów przytyła i tym razem także była na ustach wszystkich obserwujących jej poczynania w walce z otyłością. Dominika jednak nie spełniła oczekiwań, jakie stawiali jej ludzie show-biznesu i nie schudła ponownie. Postanowiła zaakceptować siebie taką, jaka jest.

Reklama

Jej szczerość i pewność siebie, mimo wszystko została doceniona przez fanów, którzy do niedawna kibicowali jej w programie "Taniec z gwiazdami". Na co dzień Gwit spotyka się zarówno  z krytyką jej tuszy, jak i z ciepłymi słowami wyrażające podziw i wsparcie.

Teraz aktorka wyznała, że dostaje również mnóstwo pytań od fanów o dietę i ćwiczenia fizyczne. Z tej okazji postanowiła napisać kilka słów wytłumaczenia, dlaczego nie jest odpowiednią osobą, by udzielać rad w tej kwestii.

"Kochani,  Postanowiłam napisać do Was kilka słów, ponieważ cały czas otrzymuję od Was wiadomości z prośbą o dietę i ćwiczenia, a ja niestety nie mogę Wam pomóc. Czuję się więc w obowiązku aby coś wyjaśnić. Nie jestem dietetykiem ani trenerem. JESTEM AKTORKĄ. Moja książka nie jest poradnikiem tylko opowieścią o mnie, w której piszę o swoim życiu, drodze zawodowej jak i życiu z nadwagą. Ani jedna linijka nie jest poświęcona jadłospisowi ani rozpisce treningowej. JA SIĘ NA TYM NIE ZNAM. MOJA DIETA BYŁA DOSTOSOWANA DO MNIE, WYPISANA NA KARTCE.

NIE MAM POJECIA JAK POWINNIŚCIE JEŚĆ ANI JAK ĆWICZYĆ. Przepraszam, że piszę tak dosadnie, ale wiem, że wiele z Was, (zwłaszcza dziewczyny), pokłada nadzieję w tym, co odpiszę. A ja mogę powiedzieć Wam tylko tyle: ŻYJCIE W ZGODZIE ZE SOBĄ. CIESZCIE SIĘ KAŻDYM DNIEM I SPEŁNIAJCIE MARZENIA. BĄDŹCIE ZDROWI I CODZIENNIE WALCZCIE O LEPSZE JUTRO! ŻYJCIE TAK, JAK CHCECIE ŻYĆ, A NIE TAK JAK INNI CHCĄ ŻEBYŚCIE ŻYLI.   Pozdrawiam Was gorąco i życzę wszystkiego dobrego! Dominika   Ps. O porady ws. diety i ćwiczeń zgłoście się do profesjonalistów! Jest ich przecież tak wielu!!! Jeszcze raz pozdrawiam i całuję!" (pisownia oryginalna).

Dominika chyba wyraziła się jasno i po raz kolejny pokazała, że jest szczęśliwa będąc po prostu sobą. 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dominika Gwit
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy