Reklama
Reklama

Dorota Szelągowska pierwszy raz o rozwodzie: Jest taki moment, kiedy odechciewa się żyć!

Dorota Szelągowska (34 l.) w nieco zawoalowany sposób skomentowała rozpad swojego małżeństwa...

Związek córki Grocholi i Adama Sztaby to już przeszłość.

Para jest w trakcie rozwodu i dzielenia majątku.

Dzięki temu Dorota i Adam stali się w ostatnim czasie "ulubieńcami" prasy brukowej, choć sami dość niechętnie komentują całe zamieszanie.

Sztaba stwierdził, że "to nienormalne, aby ludzie pojawiający się w telewizji musieli się spowiadać z życia prywatnego".

Dorota też niczego nie chciała komentować do czasu, gdy na swojej drodze nie napotkała wścibskiej reporterki "Dzień Dobry TVN", Agnieszki Jastrzębskie.

Reklama

Aga dopadła Szelągowską na jednej z imprez i początkowo zaczęła rozmawiać o jej programie, w którym remontuje mieszkania. Celebrytka pochwaliła się także, że szykuje się do remontu własnego lokum...

Wtedy Jastrzębska korzystając z okazji poruszyła temat rozwodu...

"Też musisz mieć niesamowicie zbudowaną psychikę, bo według badań psychologicznych, to jest tak, że remont obok rozwodu i śmierci najbliższej osoby, to jest najbardziej traumatyczne przeżycie" - stwierdziła Agnieszka.

"Świetnie przechodzę traumę. Wygląda na to, że jestem wielbicielką traum. Jest jednak taki moment, kiedy odechciewa się żyć.

Kiedy ten pył jest wszędzie i człowiek zastanawia się, dlaczego to zrobił" - odparła Dorota.




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Szelągowska | Adam Sztaba
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama