Reklama
Reklama

Dorota Szelągowska wbiła szpilę Adamowi Sztabie

Adam Sztaba (41 l.) poślubił niedawno swoją menadżerkę Agnieszkę. Jego była małżonka Dorota Szelągowska (35 l.) także układa sobie życie, chwaląc nowego faceta!

Adam Sztaba (41) i jego długoletnia menadżerka Agnieszka pobrali się w okolicach Koszalina. Wielu z gości, którzy pojawili się na ślubie muzyka i jego ukochanej, m.in. Natalia Kukulska i jej mąż Michał Dąbrówka, trzy lata temu bawiło się na jego pierwszym weselu. W romantycznej scenerii ośrodka wypoczynkowego w Rzucewie (woj. pomorskie) Adam ślubował wówczas miłość Dorocie Szelągowskiej (35), z którą tworzył nieformalną rodzinę od ponad 10 lat. Niestety, uczucie nie przetrwało.

Dorota wielokrotnie wspominała w wywiadach, że Adam jest pracoholikiem, przez nadmiar obowiązków zupełnie nie uczestniczy w codziennym życiu. Opisywała, że na wiele dni potrafi zamknąć się w studiu i komponować. A ona musi być dla swego dziecka matką i ojcem...

Reklama

Jak pisało "Na żywo", mediacji między Adamem i Dorotą podjęła się Natalia Kukulska, zaprzyjaźniona z obojgiem. Wszystko na próżno. Adam zbliżył się do swojej menadżerki Agnieszki, z którą współpracował od 2010 r. - Rozwód to strata. Ale też refleksja, że nie wolno bać się ostrych cięć, one są czasem w życiu konieczne - wyznał świeżo rozwiedziony muzyk. Wkrótce okazało się, że jego nowa ukochana spodziewa się dziecka. W styczniu 2016 r. na świat przyszedł ich syn Leopold. Muzyk wprost oszalał na punkcie potomka.

- Przez całe życie szukamy dowodów na cuda, a przecież narodziny dziecka to cud w najczystszej postaci - mówił wzruszony. Znajomi Sztaby twierdzą, że u boku Agnieszki znalazł wreszcie to, czego nie mogła mu ofiarować pierwsza żona - całkowitą akceptację dla jego muzycznej pasji.

- Aga z wykształcenia jest muzykologiem, zna Adama od lat i podziwia jego twórczość. Doskonale rozumie, że muzyka zawsze będzie najważniejsza w jego życiu. Dlatego nie zamierza z nią rywalizować, ani tym bardziej być o nią zazdrosna. To dobrze wróży ich związkowi - przekonuje znajoma pary.

Jak się okazuje, była żona Adama - Dorota - także układa sobie życie. Od jesieni 2015 r. spotyka się z kimś, kto jest zupełnie różny od jej byłego męża. - Życie z artystą, geniuszem to nie jest normalne życie. Teraz nie jestem z artystą i uczę się nowego życia. Wracamy z pracy i jesteśmy razem w domu. Boże! Jak mnie to zachwyca! Wracamy do domu, rozkładamy sobie planszówki i gramy do nocy. Albo gadamy sobie, pijąc piwo. To jest fantastyczne! To jest właśnie partnerstwo - wyznała Dorota w wywiadzie dla TVN Style, sugerując, że z Adamem nigdy nie było to możliwe. Zdradziła także, że jej nowy ukochany ma dzieci, a ona odnajduje się znakomicie w roli macochy.

- Będę najlepszą macochą na świecie - zapowiedziała. Czy byłym małżonkom uda się kiedyś na nowo zaprzyjaźnić i wybaczyć sobie dawne urazy? Znajomi Adama i Doroty bardzo by tego chcieli. Bo po rozwodzie wielu straciło kontakt albo z nią, albo z nim...

***

Zobacz więcej materiałów:

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Szelągowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama