Reklama
Reklama

"Dzieci działają nam na nerwy"

​Maria Czubaszek (72 l.) i Wojciech Karolak (72 l.) są zgodni w jednym - żadnych dzieci!

Znana satyryk przyznała się ostatnio, że w przeszłości dwa razy usunęła ciążę. W jednym z wywiadów radiowych (Tok fm) dolała oliwy do ognia, mówiąc, że "woli być zimną suką niż matką Polką", a aborcja była dla niej oczywistym rozwiązaniem. Okazuje się, Wojciech Karolak, mąż Czubaszek i muzyk jazzowy, podziela nienawiść żony do maluchów...

"Gdy miałem 16, 17 lat, zacząłem myśleć o tym, że najgorsze, co by mogło mi się przytrafić, to zrobić jakiejś dziewczynie dziecko. I tu z Marysią się znowu zgadzamy. Dzieci działają nam na nerwy. Nie cierpiałbym, jak ktoś by mi się pętał po domu. Po prostu chcę mieć spokój" - mówi na łamach "Vivy".
Co ciekawe, wyznanie pisarki postanowiła skomentować Magdalena Środa, feministka i etyk.
Jej zdaniem Czubaszek powiedziała prawdę nie tylko o sobie, ale także o części kobiet.

Reklama

"Macierzyństwem zachwycają się najczęściej księża i politycy, którzy z wychowaniem dzieci nie mają nic wspólnego (lub niewiele), a także kobiety, które osiągnęły sukces w sferze publicznej i z perspektywy swojej firmy lub parlamentu opisują rozkosze wychowania. Mniej zachwytów wyrażają te, które całe życie zajmowały się domem i dziećmi, zwłaszcza że rzadko mają okazję do publicznych zwierzeń" - pisze na łamach "Wysokich Obcasów".

Uważa, że ciąża wycieńcza, zniekształca, czyni własne ciało obcym, budzi lęki, a państwo polskie nie pomaga w wychowywaniu dzieci.



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maria Czubaszek | dzieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama