Reklama
Reklama

Dziewczyna od gołej pupy chce zostać aktorką!

Patrycja Wojnarowska (22 l.) wykorzystuje swoje pięć minut sławy i ogłasza w mediach, że marzy jej się wielka kariera w showbiznesie...

Autorka jednej z najbardziej żałosnych prób zaistnienia na salonach przekonuje, że ma do pokazania światu coś więcej niż tylko swoje gołe pośladki.

Okazuje się, że dziewczyna jest niezwykle "skromna" i już uważa się za większą skandalistkę od Dody, na której podobno się nie wzorowała.

"Takiego jak mój skandalu chyba jeszcze nikt nie zrobił w polskim show-biznesie. Mnie i Dodę różni jedna rzecz. Oczywiście mocne wejście i umiejętne rozgrywanie, tak, to mamy wspólne, ale ja jeszcze mam warsztat aktorski i tak naprawdę dopiero zaczęłam to rozgrywać i chciałabym to poprzeć moim talentem. Doda na razie na rozgrywaniu poprzestaje" - przekonuje w "Super Expressie".

Reklama

Przy okazji "ekskluzywnego" wywiadu dla tabloidu postanowiła też zdementować plotki na temat tego, że jest panienką do towarzystwa. Afera wybuchła, gdy do Internetu trafiły jej nagie zdjęcia zamieszczone na stronie jednej z agencji towarzyskich.

"To kłamstwo! O czym świadczy choćby fakt, że byłam na tej samej stronie agencji, co Joanna Krupa, a to jak wiemy okazało się nieprawdą. Poza tym wiesz, gdybym faktycznie miała coś wspólnego z tym zawodem, to miesięcznie zarabiałbym ponad 100 tysięcy złotych i chyba nie chciałoby mi się grać w filmach, mając takie pieniądze" - oświadcza Wojnarowska.

Przerażające, że dziewczynie aktorstwo kojarzy się jedynie z możliwością zarabiana pieniędzy i tanią popularnością. Rozumiemy, że metoda Stanisławskiego, mimo "warsztatu" raczej nic jej nie mówi...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Patrycja Wojnarowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama