Reklama
Reklama

Dziewczyna z teledysku „Ona tańczy dla mnie” marzy o pracy w... hospicjum!

Aleksandra Wróbel nie przypuszczała, że udział w klipie mało znanego wtedy zespołu Weekend, przyniesie jej aż taką popularność. Teraz chce to jakoś wykorzystać.

Ola pochodzi z Radomia. Pracowała jako modelka i fotomodelka. Ma też wyższe wykształcenie. Skończyła oligofrenopedagogikę i jej marzeniem jest praca z ludźmi niepełnosprawnymi.

Na razie jednak zajmuje się czymś zupełnie innym.

„Pracuję w Gdyni w internetowej telewizji i klubie muzycznym Face Club” – zdradziła w „Życiu na Gorąco”. Tam też poznała lidera „Weekendu”, który zaproponowała jej żeby zatańczyła w jego najnowszym teledysku.

Wygląda na to, że marzenia o pracy w zawodzie zeszły na dalszy plan, bo Ola nie chce zaprzepaścić danej jej szansy i zamierza w pełni wykorzystać swoje „pięć minut”.

Reklama

„Wiem, że przygoda z teledyskiem jest chwilowa. Chcę jednak nadal zajmować się muzyką. Nagrałam już własną piosenkę. Planuję do niej nakręcić teledysk” – wyjawiła.

Piosenka nosi tytuł „Hipnotyzuj mnie” i utrzymana jest oczywiście w klimatach disco-polo.

Wróżycie jej sukces?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ona tańczy dla mnie | kariera
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama