Reklama
Reklama

Edyta Górniak i David Foster: Próba dla ich przyjaźni!

Był jej bratnią duszą, mentorem i opiekunem. Wierzyła mu. Mówiono, że łączy ich coś więcej. Czy będzie umiała cieszyć się jego szczęściem?

Nasza gwiazda z pewnością nie kryje zaskoczenia. Edyta Górniak (46 l.) musi pogodzić się z faktem, że David Foster (69 l.), światowej sławy producent i kompozytor, z którym wiązała ogromne nadzieje, właśnie wziął ślub. 

Jego kolejna wybranka to młodsza o 35 lat aktorka i wokalistka, Katharine McPhee.

Obietnica, której nie dotrzymał Foster jest ikoną światowego przemysłu muzycznego. Ma na koncie aż 16 nagród Grammy. Pomagał w karierze wielu gwiazdom, m.in. Whitney Houston i Mariah Carey. 

Miał też wylansować Edytę Górniak. To ze względu na niego diwa przeniosła się trzy lata temu do Los Angeles i zamieszkała tuż obok jego posiadłości.

Reklama

"Pierwsze spotkanie skończyło się prawie omdleniem. Oprócz tematów muzycznych łączą nas i inne. I to jest dla mnie zaskakujące i niezwykłe..." – opisywała ekscytację piosenkarka. 

We wrześniu 2017 r. przylecieli oboje do Polski.

David akompaniował Górniak na kameralnym koncercie. Pojawiły się plotki, że łączą ich nie tylko sprawy zawodowe. 

Amerykańskie portale pokazywały ich zdjęcia, gdy spacerowali pod rękę. Edyta nie dementowała tych doniesień, więc w mediach zawrzało.

Wrócili do Stanów, a miesiąc później Górniak przeżyła jedną z najtrudniejszych chwil w życiu.

Była w samolocie lecącym do Polski, gdy jej syn Allan, który został w Los Angeles, miał atak wyrost-ka. Gwiazda odchodziła od zmysłów.

"Zadzwoniłam do Davida Fostera i poprosiłam, by do niego zajrzał" – wspominała. 

Ten natychmiast zajął się chłopcem. Zawiózł go do prywatnej kliniki. Allan był w ciężkim stanie, wymagał operacji i transfuzji. 

Oszalała z obawy o syna Edyta wkrótce wsiadła w samolot powrotny, ale czas mijał.

"Gdy doleciałam, moje dziecko właściwie umierało. Przysięgam, że byłam najbliżej Boga, bardziej niż kiedykolwiek..." – mówiła ze łzami w oczach. 

Na szczęście lekarze uratowali Allana. Okazało się, że rachunek za leczenie opiewa aż na 90 tys. dolarów. 

"Któregoś dnia dzwoni pani ze szpitala i mówi, że wszystko jest zapłacone" – nie kryła wzruszenia gwiazda, bo David uregulował dług.

I choć Foster słowa w kwestii jej zagranicznej kariery nie dotrzymał, to Edyta i tak nigdy nie zapomni tego, co zrobił dla jej syna. 

"Jesteśmy bardzo wdzięczni za Twoją przyjaźń i wsparcie" – pisała do Davida w urodzinowych życzeniach także w imieniu Allana. 

Ciekawe, czy nowa małżonka producenta zaakceptuje jego przyjaźń z Górniak?

***


Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy