Edyta Herbuś rzuca "pustą rozrywkę"
29-letnia Edyta Herbuś intensywnie pracuje nad zmianą swojego wizerunku. Tancerka, której kariera rozpoczęła się w "Tańcu z gwiazdami", chciałaby zostać przyjęta do elity kulturalnej Polski.
Wszystko wskazuje na to, że Herbuś najchętniej wymazałaby ze swojej biografii mroczny okres, w którym spotykała się ze striptizerem Dawidem Ozdobą i występowała wraz z nim na erotycznych pokazach.
Niedawno donosiliśmy, że Edyta być może zagra w nowym filmie Krzysztofa Zanussiego. Oprócz tego była tancerka występuje w Operze Narodowej, na międzynarodowym festiwalu "Karuzela Cooltury i gra główną rolę w spektaklu "Lady Fosse".
W dzisiejszym "Super Expressie" Herbuś podkreśla, że ostatecznie zerwała ze zwykłym zabawianiem gawiedzi:
"Nie chcę teraz trwonić swojego zgromadzonego doświadczenia na pustą rozrywkę, to kłóciłoby się z tym, co teraz gra mi w sercu" - oświadczyła.
Edyta wierzy w swój naturalny talent aktorski i przyznaje, że na razie nie odczuwa braku odpowiedniego wykształcenia. "Myślę jednak o kursach, aby dokształcać warsztat. Zrobię to jednak dla siebie, a nie, by komuś się przypodobać" - dodaje.
Zobacz również: