Reklama
Reklama

Euro 2020. Paulo Sousa i jego smutna rzeczywistość. Wcale nie miał lekko

Jak się właśnie okazuje, od dzieciństwa Paulo Sousa musiał mierzyć się z przeciwnościami losu. Na początku jego rodzina nie wierzyła, że może zrobić karierę w piłce nożnej. Bywało tak, że dzisiejszy trener reprezentacji Polski wymykał się przez okno, by móc zagrać w piłkę. Po wielu latach ma na koncie sportowe sukcesy, a kto wie, może przed nim kolejne, tym razem w roli selekcjonera? Sousa właśnie zaczyna przygodę z naszą kadrą na Euro 2020.

Niebawem minie 5 miesięcy odkąd portugalski trener objął reprezentację Polski w piłce nożnej. Bilans naszej kadry pod jego wodzą nie jest rewelacyjny - to jedno zwycięstwo, trzy remisy i jedna porażka - ale wielu kibiców wierzy, że na Euro piłkarze poradzą sobie lepiej. 

Jest też pełno sceptyków, zwłaszcza po remisie Polski w ostatnim sparingowym meczu z Islandią. Fani i eksperci byli zawiedzeni postawą zawodników, ale z dobrym słowem pospieszył wówczas Zbigniew Boniek.

Kim jest Paulo Sousa?

Czy Portugalczyk czymś nas zaskoczy i sprawi, że pod jego skrzydłami polscy piłkarze odniosą sukces? Niewykluczone, wszak jego życie pełne  jest niespodzianek i przezwyciężania kolei losu. 

Reklama

Paulo pochodzi z portugalskiego Viseu. To miasto zasiedlane przez niecałe 100 tysięcy mieszkańców, położone w północno-środkowej Portugalii, około 130 kilometrów od Porto. 

Sousa mieszkał z rodziną w dwukondygnacyjnym domu w spokojnej dzielnicy. Delfino, ojciec Paula, był mechanikiem rowerowym i motocyklowym, a matka, Maria Magdalena, pracowała jako krawcowa. Doczekali się dwóch synów: Feliciana i właśnie Paula. 

Początkowo rodzina nie za bardzo pochwalała pasję Paula do piłki nożnej. Babcia obawiała się, że przez futbol wnuk przestanie chodzić do kościoła, bo mecze nieraz kolidowały z mszami świętymi. 

W sportową przyszłość syna nie wierzył też ojciec. Jak relacjonuje przyjaciel od czasów dzieciństwa, Fausto Formoso, Delfino Sousa "nie wierzył, że Paulo będzie grał profesjonalnie, zwłaszcza że miał problemy z kolanami". Uwierzył dopiero wtedy, kiedy syn zaczął grać w Benfice Lizbona.

Prawda o życiu i karierze Paula Sousy

Paulo był dość wycofanym, nieśmiałym i małomównym chłopcem. A przy tym mocno wierzył w siebie. Jego przyjaciel z dzieciństwa ocenia, że "był bardzo silny psychicznie". 

O nieśmiałości zupełnie zapominał, gdy wychodził na boisko, gdzie wraz z bratem i kolegami spędzał całe dnie. Już wtedy widać było, że jest na wyższym poziomie piłkarskim od innych przyjaciół z podwórka.

Kiedy miał 14 lat trafił do Repesenses, swojego pierwszego klubu. Po latach Pedro Almeida, prezes klubu, wspomina, jak bardzo Sousie zależalo na graniu w piłkę. Opowiada, że Paulo nieraz uciekał przez okno z domu, by tylko pokopać z kolegami z drużyny. 

A był w tym świetny. Szybko stało się jasne, że może zrobić karierę.

Paulo Sousa podpisał kontrakt z Benfiką Lizbona

Paulo szybko został zauważony przez większe portugalskie kluby. Propozycje złożyły mu Sporting i Benfica. Choć ojciec jest wielkim fanem tego pierwszego, Sousa podpisał kontrakt z drugą z tych drużyn. A zrobił to... na masce samochodu. 

Gdy przeprowadził się do Lizbony, miał niemałe problemy z adaptacją. Na szczęście pokonał je, jako 19-letni chłopak zaczął regularnie grywać w pierwszym składzie, a ostatecznie w swojej karierze dwukrotnie wygrywał Ligę Mistrzów. 

Oby i na Euro 2020 odniósł sukces, tym razem jako selekcjoner reprezentacji Polski.

Kiedy Polska gra na Euro 2020?

11 czerwca o godzinie 21.00 Turcja i Włochy zainaugurują Euro 2020. Na pierwszy mecz Polski trzeba trochę poczekać. Pierwszy z nich odbędzie się w poniedziałek, 14 czerwca, o 18.00. Rywalami biało-czerwonych będą Słowacy.

Następne spotkanie naszych kadrowiczów zaplanowane jest na sobotę, 19 czerwca na 21.00. Wówczas naprzeciw nich staną reprezentanci Hiszpanii. 

Ostatni mecz fazy grupowej rozegramy ze Szwecją w środę 23 czerwca o godzinie 18.00.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulo Sousa | Euro 2020
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy