Reklama
Reklama

Ewa Chodakowska będzie odchudzać zapuszczone pary!

Ewa Chodakowska (31 l.) przygotowuje się do wydania swojej kolejnej książki, tym razem z mężem.

Jeszcze kilka lat temu celebrytka nawet nie przypuszczała, że porwie za sobą miliony Polek.

Studiowała stosunki międzynarodowe, wiążąc swoją przyszłość z fotografią i aktorstwem. Dwa lata mieszkała w Anglii, później trafiła do Grecji, gdzie skończyła Akademię Pilatesu.

Dziś nazywana jest "trenerką wszystkich Polek" oraz... "znaną sekciarką".

W 2014 roku Chodakowska nie zamierza zwalniać tempa. Niebawem rozpoczyna tournée po największych miastach Polski, później otwiera klub fitness, a do tego wydaje książkę oraz DVD.

Reklama

"Przed nami kolejna publikacja - płyta z treningiem dla par" - opowiada agencji Newseria Lifestyle.

"Planujemy z moim mężem nagrać coś, czego jeszcze na polskim rynku nie było, a co na pewno sprawdzi się, bo sami lubimy przeżywać tę aktywność fizyczną wspólnie i wymieniać się fajnym nastrojem, fajną energią. Endorfiny buzują, budzi się taka fajna relacja między kobietą a mężczyzną".

Chodakowska podkreśla, że w mijającym roku osiągnęła wszystkie zamierzone cele. Teraz czas na budowanie autorytetu:

"Zamierzałam na swoim przykładzie pokazać, że aktywność fizyczna na co dzień to coś, co powinno się pojawiać naturalnie, z przyjemnością, ze świadomością" - dodaje.

Nie przejmuje się krytyką. Uważa, że wynika ona głównie z zazdrości. Mariola Bojarska-Ferenc przestrzega jednak przed działalnością "Chodaka". Twierdzi, że profesjonalny trener powinien być przygotowany merytorycznie. Ewa wykształceniem, niestety, pochwalić się nie może.

"Mam nadzieję, że kiedyś ktoś odpowie za propagowanie tych bzdur" - mówi Bojarska w wywiadzie dla portalu NaTemat.

"Trener personalny powinien skończyć Akademię Wychowania Fizycznego. Wtedy mamy świadomość, że oddajemy się w ręce człowieka, który ma wiedzę i nie uszkodzi naszego organizmu. Osoba, która jest po trzymiesięcznym kursie instruktorskim musi się sama jeszcze dużo uczyć. To, że ktoś ma piękną sylwetkę nie oznacza, że jest dobrym trenerem. Do tego potrzebna jest wiedza. Na treningi z takimi instruktorami ludzie powinni przychodzić na własną odpowiedzialność".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Chodakowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy