Reklama
Reklama

Ewa Minge opowiada o traumach pokoleniowych na cmentarzu: "Lubię popłakać nad czarnym granitem"

Ewa Minge (55 l.) jest kontrowersyjną postacią polskiego show-biznesu. Nie boi się głośno wypowiadać swojego zdania i chętnie dzieli się myślami z fanami na Instagramie

Ewa Minge była pierwszą tak znaną polską projektantką, która osiągnęła międzynarodowy sukces. Obecnie Minge jest bardzo aktywna na Instagramie. Codziennie dodaje swoje przemyślenia, słowa otuchy dla kobiet, a także swój punkt widzenia otaczającej nas wszystkich rzeczywistości. Jej wczorajszy wpis wszystkich jednak wprawił w osłupienie. Wszystko przez miejsce wykonania sesji zdjęciowej.

Reklama

Ewa Minge dzieli się przemyśleniami na Instagramie: "Lubię popłakać nad czarnym granitem"

Ewa Minge korzystając z wakacji, postanowiła odwiedzić swoje rodzinne strony, które sama nazywa "San Mielno". Od razu musiała zderzyć się z brutalną rzeczywistością "zwykłych" Polaków. 

Cena masła wybiła projektantkę z tropu, jednak nie zamierzała oszczędzać, by "poczuć smak wakacji, jak przed laty".

Wizyta w rodzinnych okolicach skłoniła projektantkę do odwiedzin cmentarza. Nie zabrakło oczywiście zdjęć, które upamiętniłyby czas rozmyślań nad nagrobkiem.

Ewa Minge opowiada o traumach pokoleniowych na cmentarzu

"Korzenie. Głęboko splątane pod powierzchnią naszego serca i duszy, odpowiedzialne za siłę drzewa, którym jesteśmy. Pokoleniowo składają ziarenka na nasze owoce. Nie można oderwać się od ich ciężaru, ale i siły. Są tym wszystkim, co stanowimy i często, żeby zrozumieć siebie, musimy wysilić się i zejść do podziemia, przerobić pokoleniowo naszą historię. Szybciej zrozumiemy nasze własne mechanizmy, ułomności lub potęgę, kiedy rozplączemy najciemniejsze zakamarki naszych przodków. Zupełnie nieświadomie lub całkiem świadomie dźwigamy traumy pokoleniowe" - rozpoczęła wpis Ewa Minge na Instagramie.

Zapytacie pewnie czym są traumy pokoleniowe? W dużym skrócie to przekazywanie strachu, lęku schematów życiowych lub kompleksów z pokolenia na pokolenie. Ewa Minge fachowo wyjaśnia to w dalszej części wpisu:

"Strach naszej prababki jest często naszym strachem, przekazywanym jak pałeczka w sztafecie z pokolenia na pokolenie. Siła moich przodków jest moją siłą, słabość słabością. Dziedziczymy nie tylko słabe serce, nerki... dziedziczymy także słabe dusze. Odkrycie usterki w naszych korzeniach pozwoli wyleczyć często całe drzewo a tylko silne, zdrowe drzewo daje piękne, dobre, wartościowe owoce. Warto wiedzieć skąd pochodzimy i jaki wpływ na nasze postrzeganie świata mają ci, których często nawet nie poznaliśmy".

Myślicie, że Ewa Minge niedługo zostanie przyjaciółką Edyty Górniak, która wierzy w reptilian?

Zobacz także:

Nawrócony Wojciech Modest Amaro: "staram się żyć stylem Maryi". Apeluje też o posłuszność Bogu

Izabela Janachowska i Krzysztof Jabłoński: do tej pory ich miłość mierzy się z hejtem

Rozwód Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela jest już pewny! Maciej Kurzajewski już zaciera ręce?

"The Voice of Poland" 2022. Wyciekła lista, kto zasiądzie w jury! Znamy dwa nowe nazwiska

SEBALALA GATE: Fabijański i Rafalala. Aktor grozi fanom na Instagramie?

Jarosław Kuźniar o hejcie i dlaczego odszedł z TVN: "Nie pozostaje nic innego niż wk***ienie"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Minge
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy