Ewa Żarska nie żyje. Tajemnicza śmierć znanej dziennikarki i szokujące hipotezy
Dziennikarka śledcza Ewa Żarska (†45 l.) została znaleziona martwa w swoim łódzkim mieszkaniu w nocy z 16 na 17 kwietnia. Sprawą zajmuje się prokuratura. W mediach społecznościowych pojawiają się szokujące hipotezy na temat jej śmierci.
Z Polsatem związana była od 2011 roku. Tropiła afery pedofilskie. Była autorką głośnego reportażu "Mała prosiła, żeby jej nie zabijać", nagrodzonego w plebiscycie MediaTory.
Napisała książkę "Łowca - Sprawa Trynkiewicza" o pedofilu Mariuszu Trynkiewiczu. Wielokrotnie pomagała policji i prokuraturze w rozwiązaniu zagadek kryminalnych.
Przebojowa, bezkompromisowa, kreatywna i niezwykle oddana swojej pracy - tak zapamiętali ją koledzy ze stacji.
Jeszcze kilka dni temu relacjonowała wydarzenia w Domu Pomocy Społecznej w Drzewicy, gdzie wykryto koronawirusa u kilku osób.
Nie opuszczał jej dobry humor. Kochała swoją pracę, czemu często dawała wyraz w swoich wpisach. "Chcę do kina, restauracji! Chcę do ludzi!! Chcę wszystko! No dobra, pójdę sobie chociaż do pracy, czyli dzień dobry bardzo".
W ostatnim wpisie na Instagramie pisała, że marzy o wyjeździe nad morze. "Tak mi się przypomniało. Ech, chcę nad morze. Już".
Następnego dnia została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu. Co takiego się wydarzyło?
"Wiele wskazuje na to, że popełniła samobójstwo" - napisała "Gazeta Wyborcza".
Okoliczności jej śmierci bada prokuratura. W mediach społecznościowych pojawiają się różne hipotezy na temat jej śmierci, niektóre bardzo szokujące.
"Pani miała odwagę krytykować i głośno mówić prawdę, pomimo że walka była bardzo ryzykowna, dziś widzimy jak bardzo..." - można przeczytać w sieci.
"Nikt nie jest głupi, wiadomo, że uciszyli kompetentną i 'niewygodną' dziennikarkę";
"Pani Ewa komuś zawadzała. Osoba, która ma depresję i planuje samobójstwo, nie wybiega w przyszłość. Tutaj nie ma depresji";
"Robiła reportaż o pedofilii wśród wpływowych osób. Miała materiały na te tematy, których nie zdążyła opublikować. Komuś zależało, żeby one nigdy nie ujrzały światła dziennego".
Jej pogrzeb odbędzie się 27 kwietnia w Piotrkowie Trybunalskim. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się od mszy w Kaplicy Cmentarnej o 11:30.