Reklama
Reklama

„Fakt”: Żona Dariusza K. „była w sądzie w bardzo dobrym humorze”!

Jeden z tabloidów sugeruje, że Izabela Adamczyk (31 l.) jedynie udawała przejętą losem męża.

Jeden z tabloidów sugeruje, że Izabela Adamczyk (31 l.) jedynie udawała przejętą losem męża.

Muzyk od sierpnia ubiegłego roku przebywa w areszcie po tym, jak będąc pod wpływem kokainy śmiertelnie potrącił przechodzącą przez pasy kobietę.

W piątek, 13 marca, odbyła się pierwsza rozprawa, podczas której Dariusz K. wprawdzie przepraszał za swój czyn, jednak próbował także wzbudzić litość.

"Proszę mi wierzyć, że państwa tragedia jest również moją największą tragedią.

Proszę wysoki sąd o szansę, abym mógł to naprawić. Abym mógł swoim życiem i swoją twórczością nadać głębszy sens tej tragedii" - cytuje jego słowa "Fakt".

Reklama

Oprócz tego sugerował, że to tragiczne wydarzenie być może nie miałoby miejsca, gdyby nie konflikty z byłą żoną, Edytą Górniak, które kosztowały go wiele stresu.

Na sali rozpraw nie zabrakło obecnej żony K., Izabeli Adamczak.

Kobieta w obecności kamer i fotoreporterów wyglądała na bardzo przejętą i poruszoną.

Tabloid sugeruje jednak, że z jej twarzy dość szybko zniknął smutek...

"Kiedy widziała, że jest fotografowana, na zawołanie przyjmowała poważny wyraz twarzy (...). Nam jednak udało się ją nakryć w momencie, gdy sądziła, że nikt jej nie obserwuje.

Była zupełnie rozluźniona, uśmiechnięta, sprawiała wręcz wrażenie zadowolonej!" - czytamy w "Fakcie".

Przypomnijmy, że Izabela Adamczyk również na swoim Instagramie nie sprawia wrażenia zasmuconej.

Żona K. regularnie dodaje zdjęcia, na których zadowolona pozuje w windzie czy samochodzie.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dariusz Krupa | Izabela Adamczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy