Fraszyńska: Mażesz się g… i nie wiesz, co z tym zrobić
Aktorka w jednym z internetowych show postanowiła pożalić się na swój ciężki celebrycki los...
Po udziale w "Tańcu z gwiazdami" zainteresowanie osobą Jolanty Fraszyńskiej znacząco wzrosło. Aktorka w programie "20m2Łukasza" wyznała, że nie umiała sobie z popularnością radzić. Co więcej, nie była na tyle silna psychicznie, aby nie przejmować się krytyką.
Udała się więc do terapeuty, z pomocą którego odkryła, że najlepszym sposobem na frustracje jest ignorowanie tego, co ludzie o niej piszą. Swoim przyjaciołom i znajomym kategorycznie zabroniła informowania jej o kolejnych „rewelacjach” związanych z jej osobą.
„To całe barachło, które jest w Internecie (…) mnie nie interesuje, bo gdybym w to weszła, to bym czuła jakbym weszła do jakiegoś bagna. Mażesz się gównem i nie wiesz, co z tym zrobić” – dosadnie skomentowała.
Fraszyńska przy okazji skrytykowała polski show-biznes, w którym nie czuje się najlepiej i nie do końca się tam odnajduje.
"O tym, kim ja byłam, decydowały moje premiery, moje nagrody, umiejętności. A teraz, o tym kim jestem, decyduje to, gdzie ja się pojawię, z kim się pojawię, czy się rozwiodłam czy się nie rozwiodłam" - żali się Fraszyńska.
Po co więc nadal tkwi w tym "bagnie"?