Reklama
Reklama

Gosia Baczyńska opowiedziała o swoim dramacie sprzed lat! "Mam zniekształcone palce"

Projektantka Gosia Baczyńska miała naprawdę ciężkie dzieciństwo.

Dziś 50-latka należy do grona najbardziej cenionych i znanych projektantów w naszym kraju.

W jej kreacjach chodzą największe gwiazdy polskiego show-biznesu.

Baczyńska coraz lepiej zaczyna radzić sobie także poza granicami Polski. Jej kolekcje prezentowane są m.in. na pokazach mody w Paryżu!

Ogromny sukces Gosi należy jeszcze bardziej docenić biorąc pod uwagę, jak trudne miała dzieciństwo.

Baczyńska nie pochodzi bowiem z bogatego domu i na wszystko zapracowała swoją ciężką pracą!

W książce Karoliny Sulej "Modni" zdradziła, że jej ojciec był alkoholikiem, który zniszczył jej dzieciństwo.

Reklama

Mężczyzna porzucił rodzinę, gdy Gosia miała zaledwie 11 lat!

"To wtedy nareszcie mogła odetchnąć pełną piersią. Przyznaje, że odebrał jej beztroskie dzieciństwo.

Choć z natury jest nieśmiała, choć była zawstydzona ojcem, starała się tuszować swoją niepewność. Udzielała się towarzysko i nosiła kolorowe ubrania" - czytamy w książce.

Los Baczyńskiej nie oszczędzał już od najmłodszych lat. 

„Kiedy byłam mała, poraził mnie prąd. Mam zniekształcone palce u prawej dłoni.

Wiele miesięcy spędziłam w klinice, a potem mama musiała mnie wozić na kontrolę do oddalonego o trzysta kilometrów Poznania.

Budziła mnie o trzeciej w nocy, wkładała do koszyczka i pedałowała na rowerze na dworzec.

To był ciężki czas. Zahartowałam się” – wspomina Baczyńska.

Spodziewaliście się, że miała aż tak ciężkie dzieciństwo?

To dopiero wzór do naśladowania i dowód na to, że w Polsce czasami także dzięki talentowi i ciężkiej pracy można odnieść sukces!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Gosia Baczyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama