Reklama
Reklama

Henryk Gołębiewski był spisany na straty! Co dziś robi aktor?

Henryk Gołębiewski (65 l.) to znany aktor, który wiele lat temu zasłynął dzięki roli w serialach dla młodzieży, takich jak "Wakacje z duchami" (1971), "Podróż za jeden uśmiech" (1972) i "Stawiam na Tolka Banana" (1973). Przez swoją chorobę i problemy rodzinne był wielokrotnie spisany na straty, ale dzięki rodzicielstwu znów ma dla kogo żyć! Co dziś robi mężczyzna i czy uporał się już z duchami przeszłości?

Henryk Gołębiewski to naturszczyk, który sławę zyskał w młodym wieku. Jego kariera rozpoczęła się od występów w popularnych w latach 70. XX wieku serialach dla młodzieży. Później grywał epizodycznie, a przełomowym momentem w jego karierze była rola tytułowa rola zbieracza złomu w filmie "Ediego" z 2002 roku. Aktor przez lata walczył z chorobą i jak sam przyznał w rozmowie z "Twoim Imperium" był spisany na straty, ale dzięki córce ma dla kogo żyć!

Henryk Gołębiewski był spisany na straty! Co dziś robi aktor?

Aktor na łamach tygodnika wyznał, że niedawno minęło 50 lat od jego debiutu na szklanym ekranie. Mężczyzna z sentymentem wspomina czas młodości i przyznaje, że nie może uwierzyć, iż tak szybko minęło pół wieku!

Reklama

Gołębiewski aktualnie wciela się w rolę Ziutka w serialu "Lombard. Życie pod zastaw", a na dużym ekranie jego fani mogą go podziwiać w filmie "Wesele 2" Smarzowskiego. Aktor powiedział, że do dziś jest rozpoznawany na ulicy, a ludzie często do niego podchodzą i pozdrawiają go. Również jego córka Róża (13 l.) poszła w ślady ojca i zagrała w "Lombardzie". Jak przyznaje 65-latek, jego pociecha bardzo dobrze wspominała pracę na planie! Czyżby w planach miała dłuższą przygodę z aktorstwem? 

Artysta powiedział również, że teraz córka ma czas na naukę, zabawę i dzieciństwo, a kiedy przyjdzie odpowiedni moment, to wybierze swój przyszły zawód. Dodał, że wraz z żoną będą wspierać dziecko w każdej decyzji. 

Henryk Gołębiewski szczerze o ojcostwie

65-latek opowiedział o tym, jakim jest ojcem i co jest dla niego najtrudniejsze w wychowaniu dziecka. Zaznaczył, że ważne dla niego jest, aby ciągle być w kontakcie z córką i z nią rozmawiać na każde tematy. 

Mężczyzna w rozmowie z tygodnikiem wspomniał o tym, gdzie znalazł siłę, aby zmienić życie i uporać się z problemami. Okazało się, że to właśnie późne ojcostwo było jednym z czynników do dalszej walki.

Aktor przez innych został spisany na straty, a wiele ludzi przestało w niego wierzyć. Odniósł się do krzywdzących publikacji na jego temat, w których rozpisywano się o jego rzekomym uzależnieniu od alkoholu, ubóstwie i bezrobociu.

Na szczęście Gołębiewski na ten moment na brak zajęć nie może narzekać. Podczas pandemii, gdy teatry i plany zdjęciowe były zamknięte, 65-latek pracował dorywczo jako ślusarz i monter klimatyzacji.

Taka postawa jest godna pochwały! Uważacie, że inni celebryci powinni się uczyć od aktora pracowitości?


Zobaczcie również:

Henryk Gołębiewski: Znowu trzeba kombinować

Raper Miuosh dostał 2 mln od państwa i odebrał nowe BMW!

Cleo pokazała się w ciemnych włosach! Fani są w szoku

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie pomponik.pl

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Henryk Gołębiewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy