Hirsch i Braciak odkładają na dom marzeń
Chodzą oglądają, liczą… Maja Hirsch (34 l.) i Jacek Braciak (44 l.) nie tracą czasu, bo wymarzyli sobie, że będą mieli własny dom w Warszawie. Wiedzą, że to doskonały okres na kupno, bo ceny nieruchomości ostatnio nieco spadły...
Pokochali warszawską Saską Kępę, gdzie mieszkają obecnie - Jacek twierdzi, że to taka "wiocha w mieście". Gdy chcą uciec od wszystkiego, lecą na portugalską wyspę Maderę. Mają tam 100-metrowy dom z widokiem na Ocean Atlantycki. Kupił go Jacek za pieniądze, które zarobił za udział w reklamie jednego z banków. Na dom w stolicy potrzebują znacznie więcej pieniędzy, ale już postanowili, że będą go mieć.
Kiedy widzi się ich na ulicy, nie sposób się nie uśmiechnąć. Ona - wyższa od niego o 16 cm, wygląda jak modelka. On - niski, a jednak posiadający nieodparty urok. Jej nie chcieli przyjąć do szkoły teatralnej, bo była... za wysoka i niewystarczająco filigranowa. On od początku wiedział, że będzie aktorem charakterystycznym i może zapomnieć o rolach amanta. Teraz tworzą szczęśliwą rodzinę i marzą o wspólnym gniazdku.
DP
nr 17/2012
